Zbyt często na ulicach, placach i boiskach widać małe dzieci pozostawione bez opieki, jedynie w towarzystwie swoich rówieśników, czy kolegów „z podwórka“. Jest taka generalna zasada: gdy dzieci i młodzież sie nudzą, przychodzą im do głowy różne dziwne pomysły.
Dzieci bywają bezmyślne...
Warto przewidzieć taką ewentualność, że w czasie najbliższych dni nagle spadnie śnieg, zrobi się mroźno i nasze pociechy zechcą pojeździć na sankach i łyżwach.
- Szkoda tylko, że miejsca, które wybierają nie należą do najbezpieczniejszych – przestrzega podinsp. Krzysztof Bielski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Nieraz obserwujemy bezmyślne zachowanie dzieci, które zjeżdżają na sankach w pobliżu jezdni lub bawią się tuż przy drodze. Bywa też, że malcy wybierają się na łyżwy na zamarznięte rzeki, jeziora i inne zbiorniki wodne, których w naszym powiecie nie brakuje. Pamiętajmy, że dzieci nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa i wybiegają beztrosko na jezdnie, czy to dla zabawy, czy też nawet dla świadomego ryzyka przebiegnięcia przed nadjeżdżającym samochodem.
Policja stara się, by działania prewencyjne podejmowane przez funkcjonariuszy przynosiły odpowiedni skutek. Jest to jednak mało prawdopodobne, gdy do akcji nie włączą się rodzice i opiekunowie nieletnich.
- Apelujemy do rodziców i opiekunów dzieci, aby uświadomili swoim pociechom konsekwencje korzystania z jedni, przypomnieli podstawowe zasady bezpieczeństwa, sprawdzili, gdzie dziecko zamierza się bawić, zjeżdżać na sankach itp. Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń, za przebywanie na drodze publicznej dzieci do lat 7, a także spowodowanie przez nich wypadku drogowego, odpowiadają rodzice i opiekunowie – podkreśla podinsp. Bielski.
Wieczorem z odblaskami
Kierujący pojazdami powinni pamiętać o rozpoczynających się feriach i zwiększonej obecności dzieci na drogach o różnych porach. Szczególnie, że obecnie szybko zapada zmierzch.
- Prosimy o maksymalną rozwagę wszędzie tam, gdzie na drodze lub w jej pobliżu znajdują się dzieci – mówi Krzysztof Bielski. - Szybkość przemieszczania się, bieganie i niemożność przewidywania ich działań sprawiają, że musimy być bardziej wyczuleni niż zwykle. Przestrzegajmy ograniczeń prędkości jazdy na obszarach zabudowanych, gdzie obecność dzieci w pobliżu drogi jest bardzo prawdopodobna w tym okresie. Pojawienie się dziecka na jezdni, a nawet już na brzegu chodnika, uważajmy za alarmujący sygnał. I niech nas nie zwiedzie widok dziecka trzymanego za rękę rodziców. Potrafi ono nieoczekiwanie wyrwać się spod opieki i wbiec pod samochód. Bądźmy tego świadomi. Przy okazji warto przypomnieć, że w obszarze strefy zamieszkania piesi mają prawo poruszania się po jezdni i mają na niej pierwszeństwo przed pojazdami.
Dzieci do lat 15 poruszające się po drodze poza obszarem zabudowanym po zmierzchu powinny używać elementów odblaskowych. Trzeba podkreślić, że ze względów bezpieczeństwa ważne jest, by wszyscy piesi stosowali także elementy lub kamizelki odblaskowe. Kosztują one ok. 10 zł i jest to niewielka cena za zdrowie, a nawet życie.
Niebezpieczeństwo wzrasta jeszcze bardziej, gdy jezdnia jest zaśnieżona lub zmniejszona jest przejrzystość powietrza. Kierowca - mimo dołożenia wszelkiej staranności - może nie wyhamować, gdy w ostatniej chwili zauważy pieszego w miejscu, w którym nie powinien się go spodziewać.
- Pamiętajmy o grożących niebezpieczeństwach, zwłaszcza w obliczu dużej liczby potrąceń pieszych i tragicznych ich skutków w okresie zimowym, zwłaszcza w okresie ferii – apeluje naczelnik K. Bielski
Uwaga na akweny wodne
Policja apeluje, by stosować się do rad, które z pewnością przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa naszych pociech.
- Nie dopuszczajmy do zabaw naszych dzieci na zamarzniętych akwenach wodnych – informuje st. asp. Dariusz Górki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Nigdy nie wiemy, w którym miejscu lód jest cieńszy i może się skruszyć. Korzystajmy tylko z lodowisk przeznaczonych do zabaw. Jeżeli dopisze śnieg i mróz, nie pozwólmy naszym pociechom zjeżdżać na sankach, nartach lub innym sprzęcie w pobliżu dróg. Bardzo łatwo w takim przypadku o niekontrolowane wjechanie na jezdnię wprost pod auto.
Najbliższe sztuczne lodowisko znajduje się w Starogardzie Gd. przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich.
Dariusz Górski przypomina, że w okresie ferii organizując kuligi i zabawy na śniegu nalezy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. W takich sytuacjach potrzebna jest wyobraźnia: kulig to nie zaprzęg wyścigowy rozwijający duże prędkości. W takim wypadku, gdy ktoś spadnie z sanek, może doznać poważnych obrażeń. Kuligi organizujmy tylko w takich miejscach, gdzie mamy pewność, że nie stworzymy zagrożenia w ruchu drogowym - najlepiej na leśnych lub polnych drogach, gdzie nie ma ruchu innych pojazdów.
Gdy coś podejrzewasz...
- Jednak ferie to nie tylko zagrożenia dla małych dzieci – twierdzi st. asp. Górski. - Szczególnie podrastająca młodzież w takim okresie częściej odwiedza dyskoteki, kluby młodzieżowe itp. W związku z tym nadarza się „okazja” picia alkoholu, palenia tytoniu, zwiększa się prawdopodobieństwo zetknięcia się z narkotykami. Miejmy zaufanie do naszych dzieci, ale jednocześnie sprawdzajmy je. Mając na uwadze prowadzone wcześniej badania miejmy świadomość, że coraz młodsi ludzie sięgają po alkohol i inne używki. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia zawsze możemy kupić w aptece test na narkotyki i w prosty sposób poddać nasze dziecko badaniu. Postarajmy się, aby dzieci w okresie ferii zimowych nie nudziły się. Wówczas zmniejszy się prawdopodobieństwo, iż przydarzy się im coś złego.
Młodzież a alkohol i narkotyki
Policja przeprowadziła badania na terenie szkół ponadgimnazajalnych powiatu tczewskiego. Wynika z nich m.in., że na 979 badanych dzieci niemal połowa została pobita, okradziona, lub usłyszała groźby pod swoim adresem. Pocieszające jest, że ponad 240 osób powiedziało o tym rodzicom, 130 rodzeństwu, 353 koleżance lub koledze, a także nauczycielowi lub obcej zaufanej osobie. W tej liczbie badanych niemal wszyscy pili już alkohol, przy czym najczęściej sięgają po niego młodzi ludzie w wieku 15-16 lat. Najbardziej popularne wśród młodzieży jest piwo (750 osób), wódka (320) i wino (172).
Na 979 dzieci pierwszy raz po narkotyki najczęściej sięga się w wieku 16-17 lat. Na pytanie ”Czy w twojej szkole można zdobyć narkotyki?” twierdząco odpowiedziało 267 dzieci!
W ferie młodzież czasem się nudzi...
TCZEW. Podczas zabaw dzieci nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Trwają zimowe ferie. Niestety, to iż dzieci mają wolny czas od obowiązków szkolnych nie oznacza, że ich rodzice lub opiekunowie również przebywają na urlopach.
- 17.01.2008 01:05 (aktualizacja 19.08.2023 15:45)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze