piątek, 1 listopada 2024 18:33
Reklama
Reklama

Kolejarze modlili się przy figurze swojej patronki

ZAJĄCZKOWO TCZEWSKIE. Od trzech lat w święto św. Katarzyny Aleksandryjskiej tczewscy kolejarze spotykają się na wspólnej modlitwie przy kapliczce swojej patronki.
Kolejarze modlili się przy figurze swojej patronki
Kolejarze tradycyjnie wybrali się ogólnopolską pielgrzymką na Jasną Górę, a następnie w kościele pw. św. Józefa w Tczewie odbyła się msza św. w ich intencjach.

Modlitwy wysłuchane na „górze”
- Podczas modlitwy przy kapliczce św. Katarzyny Aleksandryjskiej, którą postawiliśmy trzy lata temu, wspominamy swoich zmarłych kolegów, modlimy się o miejsca pracy i bezpieczne jej wykonywanie – mówi Andrzej Gajewski, naczelnik sekcji Zajączkowo Tczewskie, Zakład Taboru PKP w Gdyni. – Rok temu także modliliśmy się o miejsca pracy i wkrótce przyjęliśmy aż 40 nowych pracowników. Można w to wierzyć lub nie, ale jak widać nasze modlitewne spotkania skutkują tam „na górze”.
W spotkaniu brał udział poseł Jan Kulas oraz dyrektor Zakładu Taboru PKP w Gdyni Andrzej Wasilewski. Modlitwę poprowadził kapelan diecezjalny kolejarzy ks. Jan Ostrowski z Lipusza. Po spotkaniu przy kapliczce dyr. Wasilewski nagrodził wyróżniających się kolejarzy.

Męczennica, którą ścięto w wieku 18 lat
Św. Katarzyna z Aleksandrii (ur. po 282, zm. po 300) – jest patronką nie tylko kolejarzy, ale także filozofów, studentek, bibliotekarzy i kołodziejów. Według tradycji była bogatą i wykształconą chrześcijanką, która przyjęła śluby czystości. Poniosła śmierć męczeńską w wieku 18 lat. Otwarcie krytykowała prześladowania chrześcijan i postępowania cesarza Maksencjusza lub Maksymiana, żonę którego nawróciła na chrześcijaństwo. Wyrok śmierci zapadł po dyspucie religijnej, w której Katarzyna okazała się bieglejsza od 50. mędrców niechrześcijańskich, część z nich nawracając. Niezadowolony z takiego obrotu sprawy cesarz skazał Katarzynę na śmierć po torturach; odstąpiono od łamania kołem po zniszczeniu narzędzia tortur przez anioła i wyrok wykonano przez ścięcie. W Polsce wystawiono ku jej czci ponad 170 budowli sakralnych, a w 1571 r. w Braniewie Regina Protmann założyła zgromadzenie zakonne katarzynek. Kilkadziesiąt miejscowości polskich wywodzi swoją nazwę od imienia Katarzyny. W ikonografii przedstawiana jest w koronie, z palmą męczeństwa w dłoni i kołem do łamania kości (czasem jeszcze z książką i mieczem).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama