piątek, 1 listopada 2024 20:27
Reklama
Reklama

Mikołajkowy kiermasz - kolędy, ozdoby i słodkie pierniki

TCZEW. Bawełniane aniołki, piękne świąteczne kartki, pierniczki, żłóbki i koncert kolęd. To wszystko mógł kupić i zobaczyć każdy pod warunkiem, że wziął udział w świątecznym kiermaszu przygotowanym przez Tczewskie Koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.
Mikołajkowy kiermasz - kolędy, ozdoby i słodkie pierniki
W tym roku impreza wzbudziła spore zainteresowanie.

Koncert „Terapii”
Zanim można było się podelektować świątecznym widokiem licznych kramów, wysłuchaliśmy zespołu niepełnosprawnych z Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ul. Wigury.
Zespół „Terapia” wzruszył przybyłych gości do łez. Niepełnosprawni - kierowani przez swoją terapeutkę muzyczną Barbarę Bielińską - zagrali najbardziej ukochane przez Polaków kolędy, m.in. „Przybieżeli do Betlejem”, „Lulajże Jezuniu” i kilka innych.
- Tradycyjnie do kolędowania włączyła się Marta Tomczyńska – nasza solistka, która zawsze uświetnia nasze występy – podkreśliła Aleksandra Mocny, której przyszło zastępować, powracającą do zdrowia, Urszulę Giełdon, kierownika tczewskiego koła PSOUU.

Aniołki - bawełniane i z gliny
- Największym powodzeniem cieszyły się bawełniane aniołki i bombki – stwierdziła terapeutka Patrycja Gliwińska. – Oczywiście „nie wypuszczamy” odwiedzających bez kartek świątecznych. Z zainteresowaniem gości spotkały się też aniołki z gliny.
Zapytaliśmy jak wykonuje się bawełniane, podwieszane ozdoby.
- Te, o których mowa, wykonywane były akurat w moim warsztacie. Najpierw maczaliśmy bawełniane nitki w żelatynie, potem owijaliśmy je wokół nadmuchanego balonu. Pod koniec, gdy ozdoba była już uformowana, całość trzeba było przeciąć, wyjąć przebity balon i z powrotem wszystko skleić.
- Wystawą jestem zachwycona – powiedziała nam Zofia Ziółkowska, która przyszła na mikołajkowy kiermasz wraz z 7-letnim synem. – Po raz pierwszy jestem na takim spotkaniu. Żałuje, że nic nie wzięłam z oferowanych ozdób. Chyba zaraz się wrócę i coś „wezmę”.

Potrzebni i docenieni
- Jest to dla nas bardzo ważne, żeby pokazać to, co robimy – tłumaczyła Aleksandra Mocny. – Z jednej strony widać tu kreatywność terapeutów, którzy szukają nowych pomysłów, by praca niepełnosprawnych nie była nużąca, a równocześnie prowokowała do opanowywania coraz to nowych umiejętności. Z drugiej strony wystawa pokazuje osoby niepełnosprawne w korzystnym świetle. Widać, że chcą i potrafią coś zrobić – nie tylko dla siebie, ale i dla innych. Mają dzięki temu okazję poczuć się osobami potrzebnymi, docenianymi i ważnymi.
Przy okazji warsztaty przypominały o możliwości przekazania 1 proc. naszych podatków na organizacje pożytku publicznego.
- Myślę, że ludzie widząc, jak są wydawane ich pieniądze chętniej przekażą je na znaną sobie organizację i podejmą ten naprawdę niewielki wysiłek – powiedziała nam jedna z opiekunek.

Kto prezentował swoje wyroby
Własne wyroby w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły zaprezentowały też zaprzyjaźnione środowiskowe domy pomocy społecznej, m.in. DPS Damaszka i Szpęgawsk, Warsztaty Terapii Zajęciowej z ul. Armii Krajowej, Środowiskowe Domy Pomocy Społecznej z ul. Nowowiejskiej i ul. Niepodległości.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Tczewianka 12.12.2007 20:05
super- kiermasz w dobrym czasie, ciekawy, można dużo podejrzeć. Brawo dla Gazety Tczewskiej,że zauiważyła- coś niepretensjonalnego zorganizowanego z diżym wdziękiem

Reklama
Reklama