piątek, 1 listopada 2024 15:35
Reklama
Reklama

Biały Jan Paweł II - ze skały i na skale

TCZEW. W niedzielę odsłonięto marmurowy, biały pomnik Jana Pawła II. Po dwóch latach oczekiwań figura Papieża-Polaka stanęła na placu przy kościele pw. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła. Odsłonięcia dokonał biskup pelpliński Jan Bernard Szlaga. - Jest to pomnik przede wszystkim dla młodego pokolenia, zbudowany ze skały i na skale – powiedział Kazimierz Smoliński, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika.
Biały Jan Paweł II - ze skały i na skale

Na uroczystość przybyli tczewscy kapłani, poczty sztandarowe szkół i organizacji, delegacje władz samorządowych. Tym razem jednak najważniejszymi gośćmi byli nimi zwykli mieszkańcy miasta, bo to dzięki ich ofiarom pomnik powstał.

Blisko 29. rocznicy
Ponad 2-metrowa figura z białego marmuru już od poniedziałku stała na przykościelnym placu, ale odsłonięcia zdecydowano się dokonać dopiero w niedzielę z dwóch powodów. Jest to nie tylko Dzień Papieski, podczas którego w całym kraju odbywają się zbiórki na stypendia dla zdolnej, ale ubogiej młodzieży, ale także data najbliższa 16 października i 29. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na tron Stolicy Apostolskiej. O oprawę muzyczną uroczystości zadbały tczewskie zespoły. Z religijnymi kompozycjami wystąpiły: Harcerska Orkiestra Dęta, Chór Męski Echo oraz chór im. Bł. ks. Frelichowskiego z suchostrzyckiej parafii. Wśród wykonywanych utworów nie mogło zabraknąć „Barki” i „Abba Ojcze”, pieśni, które już nieodłącznie będą kojarzone z Janem Pawłem II.

Oblicze Ojca Świętego nosimy w sercu
- To moment piękny i wzruszający – powiedział ks. prałat Stanisław Cieniewicz, dziekan tczewski oraz proboszcz parafii pw. NMP Matki Kościoła. – Czekaliśmy długo na tę chwilę i właśnie dzisiaj ją przeżywamy, w takiej pięknej pogodzie. Za chwilę odsłoni nam się oblicze Ojca Świętego. Nosimy je w sercu, bo każdy na swój sposób kocha Papieża. Wszyscy, którzy będą przechodzić obok, będą się w niego wpatrywać i przypominać sobie jego słowa. Na nowo będzie się budziła nasza wiara, miłość, wdzięczność, nasze ukochanie ojczyzny. To wszystko wiąże się z tym pomnikiem. Bardzo się cieszę, że w jakiś przedziwny sposób Łaska Boża działa także oddolnie. Najczęściej to księża prowadzą swoich parafian i proszą o inicjatywy. Tutaj, na drugi dzień po śmierci Ojca Św., przyszli do mnie dwaj panowie pełni zapału mówiąc, że trzeba Papieża szczególnie upamiętnić. Byli to Kazimierz Smoliński i Czesław Czyżewski. Myślę, że kiedyś ludzie zapomną kto był u początku, ale pomnik będzie stał.

Znaleźliśmy najlepsze miejsce
To, że jest w Tczewie pomnik Jana Pawła II to w dużej mierze zasługa grupy zapaleńców – Społecznego Komitetu Budowy Pomnika, którego członkowie uwierzyli, że ta inicjatywa ma duże szanse powodzenia.
– W czasie choroby Ojca Św. z Czesławem Czyżewskim pomyśleliśmy, że trzeba się szykować do budowy pomnika – wspominał Kazimierz Smoliński, przewodniczący Komitetu. - Chodziliśmy po mieście, szukaliśmy miejsca i uznaliśmy, że to jest najlepsze. Po postawieniu tablicy informującej o budowie pomnika Rada Miasta podjęła decyzję, aby to miejsce przeznaczyć na plac papieski. Pamiętamy jak wyglądało ono jeszcze kilka lat temu – dzisiaj jest to jeden z ładniejszych zakątków naszego miasta. Papieża kochamy nadal i uważamy, że jego pomniki trzeba stawiać. Może są przeciwnicy, co do sposobu upamiętniania, ale myślę, że pomnik jest, jak sama nazwa mówi, dowodem pamięci. Jest to pomnik przede wszystkim dla młodego pokolenia, zbudowany ze skały i na skale. Członkowie Komitetu uznali, że pomnik będzie wykonany myślą, rękami i czynami tczewian. Byliśmy dumni, że możemy zbierać nawet grosiki.

Spełniony obowiązek
Odsłonięcia statuy dokonał pasterz diecezji pelplińskiej bp Jan Bernard Szlaga.
- Mieszkańcy Tczewa – spotykacie się tutaj w radości spełnionego obowiązku, że oto postawiliście w swoim mieście pomnik Jana Pawła II – zwrócił się do tczewian bp Szlaga. – Cieszę się, że mogę uczestniczyć w tym pięknym i uroczystym momencie. Spełniło się to dzięki Bożej pomocy oraz waszym dobrym zamiarom i intencjom współdziałania ze sobą. Dzisiaj, w Dniu Papieskim, oddajemy hołd Papieżowi razem z całą Polską, w dniu, w którym wciąż spoglądamy w stronę Watykanu, ażeby tam nowe natchnienie, które wydobywa także następca Jana Pawła II, mogło nas ubogacać i dalej prowadzić.
Członkowie delegacji złożyli pod pomnikiem wiązanki kwiatów. Można było również wesprzeć sfinansowanie figury poprzez wolne datki (w zamian harcerze wręczali kawałki marmuru, z którego wykonano pomnik) albo zakup płyty-cegiełki z nagraniem koncertu papieskiego tczewskich chórów.
- Razem można więcej – zauważył prezydent Tczewa Zenon Odya. – Myślę, że to dzieło i miejsce, na którym stoimy, jest dowodem na to stwierdzenie. To dzięki zaangażowaniu wielu osób mamy miejsce poświęcone największemu Polakowi w historii naszych czasów. Ten pomnik będzie go zawsze przypominał, dlatego jest on potrzebny.

Modlitwa pod pomnikiem
Podziękowano również twórcom rzeźby Romanowi Liebrechtowi i Jarosławowi Potędze oraz autorce koncepcji pomnika Małgorzacie Tutło.  
- Jeszcze raz spójrzmy na Jana Pawła II – podkreślił na zakończenie ks. prałat Cieniewicz. -Jest piękny, prawdziwie nasz. Niech Bóg będzie uwielbiony w tym dziele. Przypominam, że drugiego dnia każdego miesiąca jest msza papieska, podczas której modlimy się za Ojczyznę, o rychłą beatyfikację Ojca Św. oraz w intencji Benedykta XVI. Teraz będziemy mogli modlić się pod pomnikiem.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama