piątek, 29 listopada 2024 18:48
Reklama
Reklama

Tczew czeka kulturalna rewolucja

TCZEW. Tydzień temu w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły odbyło się spotkanie podsumowujące tegoroczną Akcję Lato, czyli wszystkie imprezy minionych wakacyjnych miesięcy.

To był dobry moment, by podziękować zasłużonym organizatorom, pomysłodawcom, fundatorom i wolontariuszom, bez których mieszkańcy miasta nie dostaliby Dni Ziemi Tczewskiej, pikniku na Górkach, czy - przede wszystkim - Lata w Amfiteatrze.
Spotkanie było także okazją, by porozmawiać o planach na „zagospodarowanie” kolejnego lata. A było o czym rozmawiać, ponieważ czekają nas wielkie zmiany. Czy na lepsze? Z wyrokiem poczekamy do następnego lata.

Świętować z rozmachem
- Doszliśmy do wniosku, że coś trzeba zmienić - powiedział wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Pracujemy nad zupełnie nową formułą Akcji Lato. Np. na Dni Ziemi Tczewskiej -  impreza ta na stałe wpisała się do kalendarza i będzie dalej funkcjonować - mam pomysł, by w przyszłym roku zorganizować ją z większym rozmachem, wydać na nią trochę więcej pieniędzy. Przez co nadać jej wymiar naprawdę wielkiego święta.
Organizacją i realizacją przyszłorocznej Akcji Lato zajmie się Centrum Kultury i Sztuki. Tadeusz Żmijewski, dyrektor placówki, będzie miał na opracowanie konkretnych planów całą jesień i zimę. Obaj, tak Żmijewski, jak i Drewa, już dziś mają pewne konkretne wizje przyszłego lata. Z oboma panami porozmawialiśmy o tym, czego możemy spodziewać po przyszłorocznym Lecie w Amfiteatrze, a także o innych ciekawych planach CKiS na najbliższe miesiące.

Piosenka śpiewana dla pieniędzy
Jednym z podstawowych problemów organizacji imprez są pieniądze. Nie inaczej będzie w przyszłości, choć Zenon Drewa idzie o krok dalej.
- Problem jest jeden: czy najpierw coś zaproponujemy, a dopiero potem, pod wybraną gwiazdę, będziemy szukać finansów, czy może odwrotnie - najpierw organizacja funduszy, a potem wybór gwiazdy pod uzbieraną kwotę.
Z pieniędzmi wiąże się także kwestia impresariatu. Dotychczas „managerką” zajmowały się osoby z zewnątrz, które przy wypisywaniu rachunku wykonały zdecydowanie więcej machnięć długopisem, niż wykonałaby potencjalna osoba z impresariatu działającego w ramach tczewskiej placówki. Dlatego najprawdopodobniej w przyszłym roku zajmie się tym CKiS.
- Myślę, że tym razem będzie to w naszej gestii - ocenił Tadeusz Żmijewski. - Mamy możliwości, dzięki którym zaprosimy zespoły i zorganizujemy imprezy bez udziału osób trzecich. Wiąże się to z oszczędnością finansów.

Mniej, ale lepiej
Od jakiegoś czasu pojawiają się głosy, jakoby idea cotygodniowych koncertów w amfiteatrze już się wyczerpała. Dlatego w przyszłym roku imprez miałoby być mniej, ale byłyby zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Na podobnej idei, choć z konieczności (brak funduszy), została przygotowana 8. edycja festiwalu „Zdarzenia” - program był krótki, ale nikt nie narzekał na jakość przygotowanych przez artystów i organizatorów atrakcji. Czy podobna formuła sprawdzi się przy organizacji Lata w Amfiteatrze?
- Razem z dyr. Żmijewskim dyskutowaliśmy na ten temat i wspólnie doszliśmy do wniosku, że dotychczasowa idea już się wyczerpała - tłumaczył Zenon Drewa. - Naszym wspólnym pomysłem jest, by imprezy w amfiteatrze były imprezami rodzinnymi - z teatrzykami, clownami, konkursami i zabawami. Natomiast miejscem wielkich koncertów byłby tym razem bulwar nad Wisłą.
- Jeśli chodzi o gwiazdy, można w przyszłym roku zrobić zaledwie dwa koncerty (np. w lipcu i sierpniu), ale niech będą to koncerty, które na długo zapadną w pamięci tczewian - dodał Tadeusz Żmijewski. - W tej chwili jestem po rozmowie z agencją Odyssey, która zajmuje się sprowadzaniem artystów zagranicznych. I to naprawdę topowych! Oczywiście wiąże się to z kolosalnymi kosztami, ale są na Zachodzie takie gwiazdy - może nie pierwszej młodości - które myślę, że mogłyby do nas przyjechać i byłoby to wielkie wydarzenie nie tylko dla Tczewa... Przedyskutujemy to, ale pewnie właśnie w tym kierunku pójdziemy.
Oczywiście wciąż jest za wcześnie, by mówić o nazwiskach gwiazd jakie zobaczymy latem, jednak jedno dyrektor Żmijewski może obiecać już dziś.
- Na pewno nie należy liczyć na Rolling Stonesów czy Eltona Johna... 

Jesienią pod dachem
Niejednokrotnie podczas relacji z koncertów „Lata w Amfiteatrze” zwracaliśmy uwagę na to, że niektórzy z zaproszonych do parku gości lepiej sprawdziliby się grając do piwa w klubie, niż do waty cukrowej na imprezie plenerowej. Tacy artyści jak Ania Dąbrowska, Maciej Maleńczuk czy Wojciech Waglewski, lepiej niż na deskach amfiteatru, poradziliby sobie na klubowej scenie, mając lepszy kontakt z widzami - nieprzypadkowymi widzami, co ważne.
Wszystkich, którzy zatęsknili za kameralnymi koncertami na modłę zapomnianych „Zaduszek Jazzowych”, na pewno ucieszy informacja, że CKiS szykuje cykl koncertów jazzowych.
- Już 10 listopada odbędzie się całodniowy mini-festiwal jazzowy, podczas którego wystąpi gwiazda polskiego jazzu: Kwartet Zbyszka Wrombla, z Krzysztofem Przybyłowiczem na perkusji, pianistą Piotrem Kałużnym oraz tczewskim saksofonistą Adamem Wendtem - zapowiadał Tadeusz Żmijewski. - Występ kwartetu poprzedzony będzie koncertem zespołu Stilo, wcześniej odbędą się warsztaty dla perkusistów i basistów.
CKiS startuje wraz z nowym sezonem, dyrektor placówki zapowiada koncerty - kameralne, jazzowe i rockowe. Pod względem muzycznym jesień i zima zapowiadają się obiecująco.

Po koncercie - do teatru
Jest w Tczewie wielu miłośników muzyki, ale są też i tacy, którzy żyją teatrem. Wielu z nich czuje niedosyt po tegorocznych „Zdarzeniach”, ale także im CKiS wychodzi naprzeciw - oprócz zapowiedzianego już spektaklu muzycznego pt. „Sztuka kochania, czyli serdeczne porachunki” z udziałem Katarzyny Skrzyneckiej i Dariusza Kordka, Tadeusz Żmijewski zaprasza 14 października na „doskonałą komedię muzyczną w tłumaczeniu Juliana Tuwima”.
- Będzie to „Porwanie Sabiny” Teatru Muzycznego z Poznania - wyjaśnił dyrektor CKiS. - Uczestniczyłem przez kilka lat w produkcji tego przedstawienia. Poza tym nawiązałem kontakt z teatrem „Tęcza” ze Słupska i wspólnie przygotowaliśmy cykl edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Pierwsze cztery przedstawienia odbędą się już w październiku. W zeszłym tygodniu zostałem zaproszony na rozmowę z dyrektor tego teatru, obejrzałem też premierowego „Czerwonego Kapturka” i muszę powiedzieć, że doskonale się ubawiłem. Przedstawienie było na bardzo wysokim poziomie!
Wysłuchując ambitnych planów Tadeusza Żmijewskiego i Zenona Drewy, pozostaje mieć nadzieję, że uda im się je zrealizować. Własny impresariat, topowe zagraniczne gwiazdy i wielki powrót koncertów klubowych. Niektórym może się nie spodobać nowa formuła letnich imprez, jednak większości idea mniejszej liczby gwiazd, za to o naprawdę dużym kalibrze, powinna przypaść do gustu.

Kulturalny „rachunek sumienia”
- Wszyscy pamiętamy koncert Peji, artysty, który miał zaśpiewać dla młodzieży - przypomniał Zenon Drewa. - Frekwencja była zaskakująco duża, jednak perturbacji niemało... Konsekwencje ponoszę do dzisiaj.
Zanim w amfiteatrze wystąpił Peja, wcześniej dokonano przekazania miastu bulwaru nad Wisłą. Później odbyły się Dni Ziemi Tczewskiej, a po rozłożonym na wszystkie wakacyjne niedziele „Lecie w Amfiteatrze” odbył się Dzień z Telewizją Gdańsk oraz wieńczący okres letni piknik na Górkach. Na brak imprez nie mogliśmy więc narzekać. Zabrakło jedynie - jak zauważył zastępca prezydenta - kameralnego, jazzowego koncertu.
Oprócz występu Peji dużym zainteresowaniem cieszył się wieczór kabaretowy, podczas którego mieszkańców zabawiał Jerzy Kryszak.
- Jedyną niedzielą, podczas której zabrakło tego, co jest istotne dla imprez plenerowych - pogody - była niedziela Łagodnych Spotkań Muzycznych - mówił Zenon Drewa.
Faktycznie, to była impreza, podczas której więcej osób przewinęło się przez scenę, niż zasiadło na trybunach...
- Nie będziemy ukrywać, że to co się udało nam zorganizować, to nie było wszystko na co mieliśmy ochotę - zwierzył się Zenon Drewa. - Wydaje mi się jednak, że wyszło naprawdę nieźle.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Jarmark Bożonarodzeniowy już 7 i 8 grudnia na Starym Mieście w Tczewie. Smakołyki, rękodzieło, strefa gastro. A oprócz zakupów: spotkanie ze Świętym Mikołajem, animacje, muzyka na żywo i … karuzela.Program:7.12 / sobotaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -20.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem16.00 -18.30 – strefa muzyczna8.12 / niedzielaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -19.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem, wręczenie nagród w konkursach: plastycznym, fotograficznym „Wakacje z aparatem” oraz w konkursie na najpiękniejsze stoisko jarmarku15.00 -17.30 – strefa muzyczna* handel może trwać maks. do godz. 20.00 w sobotę, a w niedzielę do 19.00, ale niektóre stoiska będą czynne krócejMiejsce: plac Hallera, ul. Mickiewicza, ul. Krótka, ul. Jarosława Dąbrowskiego (deptak), ul. Wyszyńskiego (deptak), ul. Łazienna (fragment)Organizator: Fabryka Sztuk w TczewiePartnerzy: Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Straż Miejska w Tczewie, Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, Jasna Klubokawiarnia, Fundacja To i Co.Komunikaty:od 2 grudnia – prace montażowe (ustawianie  chat) na pl. Hallera, ul. Mickiewicza, Krótkiej, Wyszyńskiego, Dąbrowskiego – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – już od godz. 7.00 w sobotę, a w niedzielę od 8.00 – rejestracja wystawców – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – zmiana organizacji ruchu całkowite wyłączenie dwóch jezdni na pl. Hallera vis a vis kamienic nr 1-6 oraz 20-24 Data rozpoczęcia wydarzenia: 07.12.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 08.12.2024 19:00
Reklama
Reklama