Rozmowa z mecenasem Kazimierzem Smolińskim, radnym Rady Miejskiej w Tczewie
- Jest pan zwolennikiem szczepienia tczewskich dzieci na koszt budżetu miasta szczepionką przeciwko wirusowi HPV, wywołującemu raka szyjki macicy. Na tę chorobę umiera najwięcej kobiet w Polsce, średnio w dwa lata od rozpoznania nowotworu. Nie deprymuje pana fakt, że jest pan w tej sprawie w mniejszości, jeśli chodzi o tczewską Radę Miejską?
- Raczej nie, sprawa jest słuszna i ten fakt jest najważniejszy. Będę kontynuował swoje starania. Przede wszystkich chodzi mi o uświadomienie mieszkańców Tczewa i radnych, jak groźna jest ta choroba, którą wywołuje wirus HPV, jaki są jej skutki i jak można nie dopuścić do jej powstania. Do tej pory nie było w naszym mieście takiej debaty i chciałbym, żeby na kanwie tego problemu do niej doprowadzić. Dlatego ustaliłem z panem prezydentem Tczewa, że zaprosimy konsultanta, który jest autorytetem medycznym, oraz przedstawicieli dwóch producentów (bo tylko dwie firmy produkują szczepionkę przeciw HPV - przyp. red.). Dobrze byłoby spowodować spotkanie w tym gronie z mieszkańcami. Jak będzie decyzja rady, trudno mi powiedzieć, ale najważniejsze według mnie jest to, by decyzje te były podejmowane świadomie, a ta świadomość to nic innego jak pełna wiedza o chorobie i szczepionce. Na dzisiaj sytuacja przedstawia się tak, że część radnych oraz część mieszkańców nie posiada zbyt dużej wiedzy o tym problemie.
- Jednak do naszej redakcji zgłaszają się ludzie oraz na naszym portalu internetowym można wielokrotnie zapoznać się z opinią mieszkańców, którzy bardzo chcieliby zaszczepić swoje dzieci, ale ich na to nie stać. Wyrażają oni opinię, że wreszcie ktoś z radnych chce coś zrobić dla naszych dzieci za pieniądze z budżetu miasta, na który przecież składają się także mieszkańcy Tczewa. Dla naszej gazety wypowiadali się cenieni lekarze specjaliści , którzy jednoznacznie mówili na temat pozytywnego działania tej szczepionki i sukcesu, jaki było jej wynalezienie. Czy nie jest pan zaskoczony podważaniem skuteczności i sensu szczepień dzieci tą szczepionką ze strony niektórych radnych?
- Co do skuteczności tej szczepionki nie powinno być dyskusji, bo jest to udowodnione naukowo. Inaczej nie byłaby dopuszczona w żadnym, nie tylko naszym, kraju do zastosowania! Niektóre wypowiedzi radnych mogą wynikać albo z niewiedzy, albo z niechęci podjęcia tematu. Dlatego chciałbym, aby radni mieli możliwość spotkania się ze specjalistą, który - mam nadzieję - ostatecznie przekonałby ich co do skuteczności tej szczepionki. Sugerowałem, by było to spotkanie otwarte także dla mieszkańców Tczewa. Wiem, że potrzeb jest wiele, a budżet miasta nie jest „z gumy”. Ale w tej sprawie najbardziej przekonujące jest to, że szczepionka jest skuteczna i chroni przed - nie ma co ukrywać - śmiertelną chorobą! Przecież na pozostałe choroby nowotworowe nie ma skutecznej szczepionki, więc warto sięgnąć po tą, która chroni przed jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów, jakim jest rak szyjki macicy!
- Jak wyliczyliśmy, zaszczepienie jednego rocznika dziewczynek (12- lub13-letnich) w Tczewie to koszt ok. 300 tys. zł. Czy to zbyt wysoka kwota dla tczewskiego budżetu?
- To nie jest kwota nie do udźwignięcia przez budżet naszego miasta, a życie ludzkie jest przecież bezcenne. Dla porównania - wydajemy kwotę 2,5 mln zł na budowę boiska miejskiego. Można się zgodzić, że boisko jest potrzebne. Jednak uważam, że inna lokalizacja zmniejszyłaby koszty jego budowy. Dlatego byłem oponentem w tej sprawie. Decyzja zapadła i trzeba je budować jak najszybciej, oby tylko koszty nie wzrosły.
- Już niedługo zatwierdzenie budżetu na przyszły rok. Czy jeżeli kwota na szczepienie nie będzie wpisana w projekt, to sprawa będzie zaprzepaszczona?
- Projekt budżetu już jest i dopóki nie zostanie uchwalony, zawsze można dokonywać w nim różnych korekt. Poza tym chcę podkreślić, iż także w trakcie roku budżetowego dokonuje się korekt budżetu. Więc w każdym momencie, gdy dojdzie do woli większości w radzie co do sprawy szczepienia tczewskich dzieci przeciwko wirusowi HPV, nic nie jest stracone. Ani sprawa nie jest zamknięta.
Reklama
Szczepienia tczewskich dziewczyn przeciwko wirusowi HPV. Jeszcze nic nie jest stracone…
POMORZE. - Przede wszystkich chodzi mi o uświadomienie mieszkańców i radnych, jak groźna jest ta choroba, którą wywołuje wirus HPV, jaki są jej skutki i jak można nie dopuścić do jej powstania - mówi Kazimierz Smoliński, radny z Tczewa. - Co do skuteczności tej szczepionki nie powinno być dyskusji, bo jest to udowodnione naukowo. Inaczej nie byłaby dopuszczona w żadnym, nie tylko naszym, kraju do zastosowania!
- 21.11.2008 00:53 (aktualizacja 17.08.2023 14:56)
Napisz komentarz
Komentarze