Nad luką podczas zeszłotygodniowej sesji Rady Miasta zastanawiał się Kazimierz Smoliński:
- Wiemy, że powstała lista 208 szpitali, które dostaną dotację z budżetu państwa, wiemy też, że na liście tej nie ma Tczewa - zwrócił uwagę radny. - Czy obecny na sali pan poseł Jan Kulas mógłby wyjaśnić w oparciu o jaką zasadę powstała ta lista? Chciałbym też wiedzieć, czy podjął jakiekolwiek prace, aby znalazł się na niej również Tczew.
Zapomniano o nas?
- Powiat Tczewski jest jednym z większych powiatów w skali Polski, a także trzecim w województwie pod względem liczby mieszkańców - mówił radny Kazimierz Smoliński. - Liczba powiatów o ponad 100-tysięcznej populacji na pewno nie przekracza w kraju dwustu, stąd - mając na uwadze liczbę mieszkańców - powinniśmy się na tej liście znaleźć.
Radny przyznał, że nie są mu znane kryteria, które powinien był spełnić szpital, aby znalazł się pośród 208 wybranych placówek. Zdaje sobie natomiast sprawę, że choć tczewski szpital nie jest aż tak bardzo zadłużony, to ma ogromne potrzeby.
- Wydawałoby się więc, że powinien znaleźć swoje miejsce na liście - stwierdził. - Czy pan poseł podejmował w tej kwestii jakiekolwiek działania?
Jaka lista?
Pan poseł może podjąłby takie działania… gdyby był świadomy istnienia listy.
- Jestem członkiem Komisji Zdrowia, która pracuje obecnie nad zmianami systemowi w służbie zdrowia - poinformował Jan Kulas. - Do tej pory było tak, że ktoś wyszarpnął parę złotych, kto inny nie. Takich praktyk w tej kadencji nie ma i nie będzie. Dlatego też nic mi nie wiadomo o żadnej liście, a jestem przecież w Komisji Zdrowia.
Poseł zaznaczył jednak, że pewne działania operacyjne mogą być prowadzone wewnątrz Ministerstwa Zdrowia. Sam obiecał radnemu Smolińskiemu, że sprawę rozpozna, a także - jeżeli okazałoby się, że taka lista faktycznie istnieje - zadeklarował, że złoży odpowiedni wniosek.
- Chciałbym jednak przygotować taki wniosek razem z panem prezydentem. Wspólnie możemy zdziałać więcej, wspólnie możemy być skuteczni.
150 mln zł na długi i inwestycje
Razem czy osobno, ani poseł ani tym bardziej prezydent miasta niczego nie wskórają. Zbadaliśmy sprawę - owszem, lista 208 szpitali, które mają zostać dofinansowane z budżetu państwa faktycznie istnieje. Jednak ani liczba mieszkańców ani nawet potrzeby placówki nie zadecydowały o uwzględnieniu danego szpitala na liście. Pomoc finansową od Ministerstwa Zdrowia otrzymają szpitale, których właścicielem jest samorząd terytorialny, a które mają więcej niż 400 łóżek - to podstawowy warunek. Na cel ten przeznaczono w sumie 150 mln zł, a wysokość przyznanej dotacji zależeć ma od wielkości i potrzeb danej placówki. Pieniądze otrzymane w ramach pomocy szpitale mogą przeznaczyć m.in. na spłatę długów oraz na inwestycje.
Pieniądze i tak będą
Choć tczewski szpital nie załapie się na pieniądze z programu „Wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”, poseł Jan Kulas obiecuje, że razem z Komisją Zdrowia da z siebie wszystko, aby pieniądze i tak się znalazły.
- Nie chciałbym rozbudzać nadmiernych oczekiwań, ponieważ na pewno nie będzie tak, że dla wszystkich wszystko będzie. Razem z Komisją Finansów Publicznych analizowaliśmy wysokość kwoty, jaką otrzyma opieka zdrowotna w 2009 r. Będzie ona troszkę większa niż w roku bieżącym, o co najmniej o 4-5 mld zł. W sumie będzie to ok. 55 mld zł. Nie jest to mało. Dla porównania, obecny budżet państwa po stronie wydatków wynosi 309 mld zł.
Reklama
Szpital bez zastrzyku finansowego
TCZEW. Rada Ministrów przyjęła 12 sierpnia br. nowelizację uchwały w sprawie ustanowienia programu „Wzmocnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”. Projekt uchwały zawiera wykaz 208 szpitali, które zostaną dofinansowane w ramach programu w drugiej połowie br. Na liście zabrakło Tczewa.
- 03.09.2008 00:09 (aktualizacja 17.08.2023 14:56)
Napisz komentarz
Komentarze