Jak informuje lek. Łukasz Drelich, kardiolog Szpitala w Sztumie, American Heart of Poland, 105-latka była w dobrej kondycji fizycznej, co pozwoliło na przeprowadzenie zabiegu wszczepienia stymulatora serca. Zabieg przebiegł pomyślnie, a pacjentka następnego dnia została wypisana do domu.
Diagnoza – tzw. blok przedsionkowo-komorowy
Pacjentka dotychczas nie chorowała na schorzenia układu sercowo-naczyniowego. W Centrum Kardiologii Scanmed w Iławie, American Heart of Poland, zdiagnozowano u niej tzw. całkowity blok przedsionkowo-komorowy – stan, w którym serce zwalnia lub zatrzymuje się, co stanowi bezpośrednie zagrożenie życia. Poza tym wykazano także zwężenie zastawki aortalnej w stopniu nie wymagającym leczenia zabiegowego. Celem ratowania życia konieczne było założenie elektrody czasowej do stymulacji serca. Tak zabezpieczoną pacjentkę przekazano do Szpitala w Sztumie, gdzie zespół medyczny pod kierownictwem lek. Łukasza Drelicha wszczepił jej stymulator serca. To najstarsza pacjentka hospitalizowana na Oddziale Kardiologicznym sztumskiego szpitala.
Szybka reakcja lekarzy
Lek. Łukasz Drelich podkreśla, że szybka reakcja była kluczowa.
- Gdyby pacjentka musiała długo czekać na zabieg, tymczasowa elektroda mogłaby stać się źródłem zakażenia i prowadzić do powikłań. U nas otrzymała natychmiastową pomoc – mówi lek. Łukasz Drelich. - Elektrodę zakładała lek. Urszula Kossakowska-Jemioło, która pracuje zarówno w Centrum Kardiologii Scanmed w Iławie, jak i na Oddziale Kardiologicznym w Sztumie.
Stymulator serca zwany potocznie rozrusznikiem to urządzenie, które generując impulsy elektryczne zapewnia normalną częstość pracy serca. Urządzenie to nieustannie odczytuje wewnątrzsercowe EKG i podejmuje działanie w razie potrzeby, tzn. gdy akcja serca spadnie poniżej zadanej wartości. Jest to jedyna opcja leczenia w sytuacji, gdy serce bije za wolno lub się zatrzymuje. Schorzenia powodujące takie problemy mogą dawać objawy od łagodnych - takich jak zasłabnięcia czy spadek tolerancji wysiłku, przez omdlenia aż po zagrożenie całkowitym zatrzymaniem pracy serca.
Wiek to tylko liczba
Karolina Kuś, pielęgniarka koordynująca na Oddziale Kardiologicznym Szpitala w Sztumie podkreśla, że opieka nad 105-latką wymagała szczególnej troski i indywidualnego podejścia:
- Było nam niezmiernie miło być częścią procesu terapeutycznego tak wyjątkowej pacjentki.
Historia 105-latki motywuje do troski o zdrowie i pokazuje, że PESEL to tylko liczba, a każdy z nas może potrzebować, nawet w zaawansowanym wieku, opieki medycznej.
AHP
Napisz komentarz
Komentarze