BIK to skrót od Biura Informacji Kredytowej. To baza, w jakiej znajdują się dane wszystkich osób, które mają zobowiązania. Najczęściej BIK budzi skojarzenia negatywne, bo kojarzy się z dłużnikami, ale znajdują się w nim też informacje zwiększające naszą zdolność kredytową.
Kiedy trafiamy do BIK?
Do BIK jesteśmy wpisani już wtedy, kiedy rozpoczynamy starania związane z uzyskaniem kredytu. Następnie będzie tam informacja, czy wywiązujemy się z zobowiązania terminowo. Jeśli tak się dzieje, działa to na naszą korzyść. Bank, który sprawdza naszą historię kredytową, widzi, że wywiązujemy się rzetelnie ze swoich płatności, a przez to jesteśmy wiarygodnym klientem. Wtedy też nasza zdolność kredytowa rośnie i możemy wziąć kredyt na większą kwotę.
Większy problem pojawia się wtedy, gdy zaczynamy mieć zaległości. Nasza historia kredytowa stałaby się negatywna. I to właśnie to skłania do tego, by historię w BIK czyścić. Im więcej zobowiązań, tym gorzej prezentuje się nasza sytuacja, a bank nie udzieli nam żadnego kredytu. I to właśnie jest ten moment, kiedy dłużnik zaczyna się interesować czyszczeniem, niestety nie jest to takie proste.
Czy czyszczenie BIK jest możliwe?
Założenie istnienia bazy jest takie, by można było pozyskać informacje na temat przyszłego klienta. Bank, firma pożyczkowa lub inna instytucja powinna mieć możliwość zweryfikowania, czy klient jest wiarygodny. Są jedynie trzy sytuacje, w których możliwa jest ingerencja w informacje zawarte w BIK.
Pierwsza dotyczy tego, że możemy cofnąć zgodę na przetwarzanie danych. Dotyczy to tylko sytuacji, w których nasze zobowiązanie jest już zakończone, czyli kiedy uregulujemy już cały kredyt. Mało tego, musimy go spłacać terminowo. W tym przypadku warto się jednak zastanowić, czy czyszczenie jest dobrym posunięciem. Jest to właśnie ta sytuacja, w której dane z BIK sprzyjają budowaniu pozytywnej historii kredytowej.
Kolejna przesłanka pozwalająca na czyszczenie dotyczy zobowiązań, które być może były problematyczne i pojawiały się opóźnienia, ale od momentu spłaty całego zobowiązania minęło co najmniej 5 lat. To minimalny okres pozwalający na usunięcie danych. Jeśli to zrobimy, to dane te nie będą brane pod uwagę przy późniejszej ocenie zdolności kredytowej.
I ostatnia sytuacja – wnioskować o zmianę danych możemy wtedy, kiedy dane w BIK są nieprawdziwe albo nieaktualne. Możemy starać się o ich skorygowanie.
Jak to zrobić?
Jeżeli nasza sytuacja kwalifikuje się do tego, by czyścić BIK, możemy zająć się tym samodzielnie. Nie możemy tego zrobić, jeśli chodzi o historię negatywną. Chyba że dane są nieaktualne, albo bank nie poinformował nas wcześniej o zadłużeniu. Aby zobowiązanie trafiło do BIK, muszą być spełnione odpowiednie warunki, a jeżeli nasze dane wpisano za wcześnie, czyli bez poinformowania o tym fakcie, również możemy złożyć wniosek o wyczyszczenie.
Zakładając, że możemy wyczyścić BIK, musimy zacząć od wygenerowania raportu na swój temat. Będą tam informacje na temat zakończonych i obecnych zobowiązań, jakie mamy. Powinniśmy się przyjrzeć zobowiązaniom zakończonym, czy były w nich zaległości. Tak samo musimy przeanalizować dane. Jeżeli udało nam się znaleźć uchybienia lub coś, co można wyczyścić, wysyłamy wniosek do instytucji odpowiedzialnej za wprowadzenie wpisu. Następnie instytucja ta ma 30 dni na odpowiedź, brak odpowiedzi uznaje się za rozpatrzenie pozytywne. Na koniec wystarczy wysłać pismo polecone do BIK. Musimy się uzbroić w cierpliwość, bo cały proces czyszczenia może trwać krócej lub dłużej, co zależy i od banku i od BIK.
Nie musimy się przy tym obawiać kosztów, bo wygenerowanie raportu jest darmowe raz na pół roku. Aby wygenerować raport, wystarczy kilka podstawowych danych i weryfikacja naszej tożsamości.
Więcej informacji znajdziesz w artykule: https://www.splatachwilowek.pl/czy-wiesz-ze/jak-samodzielnie-wyczyscic-bik/