Władze obu gmin już kilkakrotnie próbowały przejąć niszczejącą infrastrukturę dawnej linii kolejowej w celach turystyczno-rekreacyjnych. PKP odmawiało, argumentując swoją decyzję m. in. tym, że 11-kilometrowe połączenie między Gniewem a Morzeszczynem jest... strategicznie ważne dla obronności kraju. W zaktualizowanym wykazie linia już się nie znalazła.
Przejęcie tak, ale na przewozy
Ostatnie spotkanie z przedstawicielami PKP, dotyczące przejęcia linii kolejowej nr 244 Gniew - Morzeszczyn odbyło się w 2007 r. Padła wówczas propozycja wydzierżawienia samorządom linii na czas określony, po warunkiem, że byłyby one utrzymane i eksploatowane jako drogi kolejowe. Przedstawiciele gmin stwierdzili wówczas, iż przy obecnym stanie infrastruktury kolejowej i jej postępującej degradacji, uruchomienie linii na cele przewozowe przerasta ich możliwości finansowe. Gminy były wówczas zainteresowane jedynie przejęciem linii na własność z zamiarem przeznaczenia tych terenów na działalność związaną z rekreacją i turystyką. Aby tego dokonać, konieczne było podjęcie uchwał, wyrażających zgodę na przejęcie mienia po dawnej linii. Radni z Morzeszczyna przegłosowali stosowną uchwałę 30 lipca tego roku, a ich koledzy z Gniewa 11 sierpnia.
Dewastacja postępuje
- PKP PLK są skłonne oddać nam to mienie – mówi wiceburmistrz Gniewa Bogdan Olszewski. - Nie wiemy jeszcze, czy za darmo, czy może za jakąś symboliczną kwotę, ale ustawa pozwala na przekazanie nieruchomości kolejowych samorządom na ich zadania własne nieodpłatnie.
Gmina Gniew oprócz torowiska przejmie też dawne dworce – w Gniewie i w Brodach Pomorskich.
- Nieczynną linię chcemy wykorzystać na cele turystyczne – wyjaśnia wójt Morzeszczyna Piotr Laniecki. - Powrót pociągów oczywiście nie wchodzi w grę. O tym można było myśleć jeszcze osiem, dziesięć lat temu. Obecnie linia jest w złym stanie technicznym. Niedawno odbyłem tamtędy spacer. W kilku miejscach tory są porozkręcane, częściowo rozebrano też most nad rzeką Janką. Aby przywrócić linię do życia trzeba by zainwestować olbrzymie pieniądze.
Na miejscu torowiska miałaby powstać ścieżka rowerowa oraz pieszy szlak turystyczny. Linia przebiega przez urokliwe tereny – lasem wzdłuż biegu Janki i Wierzycy. Turyści wysiadający na stacji w Morzeszczynie mogliby przejechać rowerami do Gniewa, aby zwiedzić zamek oraz Starówkę.
Uchwały zostały wysłane do oddziału PKP PLK w Gdyni. Odpowiedź spółki może nadejść już we wrześniu.
Z kart historii
11-kilometrowa linia kolejowa nr 244 Gniew - Morzeszczyn została otwarta 1 maja 1905 r. Linia nigdy nie została zelektryfikowana. Zamknięcie ruchu pasażerskiego nastąpiło 10 lipca 1989 r., a towarowego z początkiem 1992 r.
Zamiast torów ścieżka dla rowerów. Dewastacja postępuje. Gminy chcą przejąć tereny po nieczynnej linii kolejowej
GNIEW, MORZESZCZYN. Radni Gniewa i Morzeszczyna przyjęli uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przejęcie mienia po zlikwidowanej w 1992 r. linii kolejowej łączącej obie miejscowości. Aby formalności stało się zadość zgodę na oddanie nieruchomości muszą jeszcze wyrazić władze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Samorządy chcą, aby w miejscu linii powstała ścieżka rowerowa oraz pieszy szlak turystyczny.
- Przemysław Zieliński
- 27.08.2010 00:00 (aktualizacja 05.07.2023 11:27)
![Zamiast torów ścieżka dla rowerów. Dewastacja postępuje. Gminy chcą przejąć tereny po nieczynnej linii kolejowej Zamiast torów ścieżka dla rowerów. Dewastacja postępuje. Gminy chcą przejąć tereny po nieczynnej linii kolejowej](https://static2.tczewska.pl/data/articles/xl-zamiast-torow-sciezka-dla-rowerow-dewastacja-postepuje-gminy-chca-przejac-tereny-po-nieczynnej-lin-1661868217.jpg)
Data dodania:
27.08.2010 00:00
Temperatura: 7°C Miasto: Tczew
Ciśnienie: 1041 hPa
Wiatr: 13 km/h
Napisz komentarz
Komentarze