Rząd zobowiązał się m.in. do wniesienia do Sejmu ustawy o ograniczeniu cenzury, ponownego zatrudnienia osób zwolnionych z pracy po wydarzeniach 1970 i 1976 r., zwiększenia samodzielności przedsiębiorstw i udziale samorządu robotniczego w zarządzaniu.
Podczas obchodów 25 sierpnia, głos zabrali znani w środowisku politycy Poseł RP – Kazimierz Smoliński oraz Łukasz Brządkowski – Prezydent Miasta Tczewa.
Poseł K. Smoliński mówił, że Solidarność to fenomen – ruch który tworzyło 10 mln ludzi, zjednoczonych w idei, w państwie totalitarnym i komunistycznym
- Chylę czoła przed wszystkimi, którzy tworzyli „Solidarnność”. Przez prawie 150 lat nie mieliśmy niepodległości, a jednak polski naród przetrwał i teraz też musimy przetrwać i patrzeć z optymizmem w naszą przyszłość. Nie ulega wątpliwości, że otoczenie (polityczne - dop. red.) jest trudne, także dla mnie jako polityka konserwatywnego, chrześcijańskiego i demokratycznego. – mówił Kazimierz Smoliński, podczas obchodów sierpniowych przy Pomniku Solidarności w Tczewie.
Polityk,przyznał, iż obecnie nastały trudne czasy dla osób, myślących konserwatywnie, ale je przezwyciężymy. Jego zdaniem kombatanci okresu tworzenia się „Solidarności”, powinni mówić o nim młodzieży.
- Chciałem ze swojej strony, jako prezydent miasta gorąco Wam podziękować mówił z kolei Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa. - Bez Waszego wysiłku, pracy i narażenia na represje, pewnie nie byłoby samorządu i wolnej niepodległej Polski i tego zwycięstwa. Ten pomnik przy którym stoimy powstał ze społecznej inicjatywy. Ma bardzo wyraźne przesłanie. Te daty oznaczają tłumienie inicjatyw wolnościowych, ale jedna z nich ma jasną wymowę, to Sierpień '80. Udało się naruszyć reżim komunistyczny. Podziękowania składam Stow. Zawsze Solidarni oraz Marianowi Sarnowskiemu, który dążył do tego, by uroczystości sierpniowe w Tczewie miały rangę obchodów miejskich. Od tego roku zawsze tak będzie. Będziemy docierać do wszystkich członków „Solidarności”. Moim zdaniem ta rocznica nie była należycie celebrowana. W przyszłym roku przygotujemy cykl wydarzeń, na którym chcielibyśmy by działacze „S” byli należycie doceniani.
Starosta tczewski, zabierając głos przyznał, że należy dążyć do tego, by w takich obchodach uczestniczyła także młodzież i zadeklarował dalsze wspieranie inicjatywy obchodów. Podkreślił, że represje były olbrzymie, a walka ryzykowna.
Działacze związkowi, dawni działacze podziemnej „Solidarności” w Tczewie, jak co roku spotkali się przy Tablicy EATON, pod „Pomnikiem Solidarności” (Park Kopernika). Częścią święta „Solidarności” była Msza Święta za Ojczyznę. Pozytywny fakt stanowi, że Sierpień '80 po raz pierwszy nie podzielił, a połączył społeczność Tczewa. Na obchodach miejskich obecny był także, Mirosław Augustyn, Starosta Tczewski, dr Krzysztof Korda, Przewodniczący Rady Powiatu Tczewskiego oraz Przewodnicząca RP poprzedniej kadencji Barbara Kamińska.
Pod pomnikiem w Parku Kopernika odbyły się okolicznościowe przemówienia i złożenie wiązanek kwiatów. Słowem oddanie pamięci represjonowanym (dawnym i obecnym) oraz zmarłym w tragicznych okolicznościach strajkującym (represjonowani działacze w Kwidzynie, zabici w Wydarzeniach „grudnia 70”, ofiary strajku w kopalni „Wujek” - 16 grudnia 1981 r. i pozostałych.
Na koniec zaproszeni goście powspominali dawne czasy w ogrodach Wydawnictwa Pomorskiego, pod dawną drukarnią.
Dziś rocznica Sierpnia '80 jest często niedoceniana, a była jedną z pierwszych, zwycięskich bezkrwawych rewolucji. Działacze „Solidarności” często mówią o niej „karnawał Solidarności”. To od Sierpnia '80 zaczął kruszyć się polski komunizm, „żelazna kurtyna”, mur berliński. Pamiętajmy, że od tego miesiąca rozpoczęło się odzyskiwanie upragnionej wolności przez państwa Europy Środkowowschodniej, zdominowane przez Związek Radziecki.
(Red.)/Fot. Zbigniew Mocny
Napisz komentarz
Komentarze