W tym roku 80. rocznica powstania w Tczewie miała nieco inny przebieg. O godz. 17.00 pod Obeliskiem pamięci bitew II wojny światowej w Parku Kopernika zgromadzili się mieszkańcy, działacze i samorządowcy z prawie wszystkich opcji politycznych. Pod pomnikiem kwiaty i znicze złożyła delegacja miasta i powiatu: Mirosław Augustyn, starosta tczewski; Marcin Kussowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Tczewie oraz Andrzej Gockowski, z-ca prezydenta Tczewa ds. gospodarczych.
Delegacji było jednak znacznie więcej. Kwiaty i znicze składali przedstawiciele wielu środowisk i organizacji społecznych i politycznych: Tczewa Od Nowa, Porozumienia Samorządowego, Koalicji Obywatelskiej, Dawnego Tczewa, ZKP O. Kociewskiego w Tczewie po Młodzież Wszechpolską i Klub Gazety Polskiej. Trudno byłoby wymienić wszystkich. Ważne jest, że w tym roku, jak zauważył także, prowadzący uroczystość radny Kazimierz Ickiewicz, uczestników tczewskich obchodów było dużo więcej niż w poprzednich latach.
Warto zaznaczyć, że częścią oficjalnego upamiętnienia było także złożenie wiązanek kwiatów pod Pomnikiem tczewskich harcerzy w Parku Miejskim, którzy zginęli w latach 1939-1945. Zapalono też znicze na grobach powstańców na „Cmentarzu Starym”.
Zgromadzeni zaśpiewali hymn państwowy. Odczytano apel poległych, a Ks. Adam Gadomski poprowadził modlitwę za poległych. Akcentem, który oddał nastrój tamtych dni było odtworzenie dwóch pieśni powstańczych, w tym „Warszawskich dzieci”.
Rys historyczny przypomniał Kazimierz Ickiewicz (hitoryk).
Godzina „W”
Powstanie Warszawskie zostało rozpoczęte zbrojnym wystąpieniem oddziałów Armii Krajowej 1 sierpnia 1944 o godz. 17.00. Była to godzina „W”. Punktualnie o godz. 17.00 jednostki Okręgu Warszawskiego AK oraz oddziały dyspozycyjne KG AK zaatakowały niemieckie obiekty we wszystkich dzielnicach okupowanej Warszawy. Polskie oddziały były pozbawione ciężkiej broni, bez której szturmowanie silnie umocnionych obiektów było niezwykle trudne. W heroicznej walce o niepodległość, w trakcie dwumiesięcznych walk oddziały powstańcze straciły bezpowrotnie blisko 16 tys. żołnierzy – z czego 10 tys. poległych oraz 6 tys. zaginionych, których należy uznać za zabitych. Rannych zostało ok. 20 tys. powstańców – w tym 5 tys. ciężko. Do niemieckiej niewoli trafiło ok. 15 tys. żołnierzy (w tym ok. 900 oficerów i 2 tys. kobiet). Nie jest znana dokładna liczba ofiar cywilnych, ale szacuje się je na 150-200 tys. Z bezpośredniego rozkazu Adolfa Hitlera od pierwszych dni powstania rozpoczęto mordy na cywilach w tym kobietach i dzieciach. Największą niesławą okryła się rzeź warszawskiej woli. Po walkach Niemieccy okupanci przystąpili do systematycznego i planowego niszczenia zabudowy Warszawy. W wyniku czego zburzono 80 proc. budynków przedwojennej Warszawy.
Powstanie Warszawskie to wielki zryw społecznościowy, o którym powinniśmy pamiętać. Brali w nim udział nie tylko dorośli mężczyźni, ale też kobiety i dzieci – każdy kto był w stanie utrzymać broń.
(tomm)/Fot. W. Mocny/P. Zieliński
Napisz komentarz
Komentarze