Winda została w 50-proc. sfinansowana ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Jednak przelew pieniędzy nastąpi dopiero teraz, wg zasady, że inwestycja musi zostać najpierw zrealizowana. Jej pełny koszt to 170 tys. zł. Wykonawcą jest firma z Gdańska wyłoniona w drodze przetargu. Prace trwały 5 tygodni.
Podczas oficjalnego oddania windy do użytku nie mogło obejść się bez przyjaciół szpitala, szczególnie ks. prałata Piotra Wysgi, który poświęcił nową inwestycję.
- Winda jest bardzo nowoczesna, a co za tym idzie, nie jest uciążliwa dla pacjentów, tak jak miało to miejsce ze starą – mówi Marzena Mrozek, wiceprezes TCZ Sp. z o.o. - Poprzednia była jeszcze z lat 90. i nie tylko była głośna, ale i bardzo w niej trzęsło. Obecna jest naszpikowana elektroniką i może nią jeździć tylko chory w asyście osób uprawnionych, tzn. posiadaczy kart magnetycznych, które m. in. otwierają drzwi windy. Z windami w naszym szpitalu bywało różnie: ktoś potrafił rozpalić we wnętrzu ognisko, ktoś inny jeździł z psem... Teraz już się to nie zdarzy.
Winda zabiera i przywozi pacjentów, zarówno na łóżkach, jak i wózkach. Ma udźwig 150 kg, posiada także czujniki przeciążenia.
Reklama
Elektroniczna winda w szpitalu, lecz potrzebna karta magnetyczna
TCZEW. Nowa winda w budynku Oddziału Chirurgicznego Szpitala Powiatowego w Tczewie działa płynnie i bezszelestnie służąc pacjentom na 5 poziomach. Jednak nie jest dostępna dla wszystkich...
- 05.08.2010 00:00 (aktualizacja 07.08.2023 09:06)
Napisz komentarz
Komentarze