piątek, 22 listopada 2024 02:20
Reklama
Reklama

Czas podsumowań dla Tczewa

Krótkie podsumowanie, jakie już zrobiłem dotyczyło sytuacji w kraju, jednak dla społeczności lokalnej ważne jest to, co dzieje się wokół nas i to, co nas czeka w bieżącym roku.
  • Źródło: Gazeta Tczewska
Czas podsumowań dla Tczewa

Trudno doszukać się spektakularnych sukcesów w 2023 roku, jakie miały miejsce w Tczewie, jednak zdaje się, że cały czas porażka goni porażkę. I nie należy się temu dziwić, ponieważ od wielu lat miastem rządzą cały czas ci sami, bardzo słabi włodarze, wspierani przez równie słabą radę miasta, a czasami odnoszę wrażenie, że część z nich są tylko klakierami obecnego prezydenta miasta. 

Myślę, że kompromitacja roku, to zapowiedzi budowy nowego basenu.  Oczywiście nowego basenu z prawdziwego zdarzenia nie będzie, tylko jakiś basenik przyszkolny oraz remont istniejącego basenu z lat siedemdziesiątych. Niebywałą kompromitacją włodarzy był fakt ogłoszenia przetargu na przeprowadzenie remontu i rozbudowy starego basenu. Po otwarciu kopert okazało się, iż włodarze nie doszacowali wartość inwestycji i brakuje około 21 milionów złotych! W zasadzie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby wartość inwestycji wynosiła 500 milionów złotych, ale mówimy o inwestycji, która miała kosztować w całości około 66 milionów złotych !!! (najniższa oferta). Świadczy to tylko o tym, iż włodarze nie mieli zielonego pojęcia o tej inwestycji i pokazali wielką niekompetencję. Także nowego basenu z prawdziwego zdarzenia w Tczewie nie będzie. 

Krótko przed poprzednimi wyborami samorządowymi sztandarową inwestycją pana prezydenta Pobłockiego był plastikowy zamek na bulwarze nadwiślańskim, który nas mieszkańców kosztował około 1 milion złotych! Właśnie kilka miesięcy temu część „tego czegoś” została zamknięta, ponieważ stwarzała zagrożenie dla bawiących się tam dzieci, gdyż elementy były popękane. Oczywiście lepiej nie będzie, ponieważ czas robi swoje, a place zabaw dla dzieci muszą być skrajnie bezpieczne.

Włodarze Tczewa zafundowali mieszkańcom płatne miejsca parkingowe i teraz podobno Tczew, to takie poważne miasto. Niestety pomimo bezczelnej wypowiedzi jednego z przedstawicieli operatora tegoż systemu, iż trzeba poczekać kilka miesięcy i ludzie się przyzwyczają, odnoszę wrażenie, że do tej pory nic takiego nie nastąpiło, a Stare Miasto po prostu umiera w szybszym tempie, czego należało się spodziewać.  Osobiście uważam to tylko za parapodatek, którym nas uraczyli włodarze. 

Miasto odzyskało zabytkowy wiatrak i jest to świetna wiadomość, tylko problem w tym, iż obecni włodarze nie mają zielonego pojęcia, jak zagospodarować ten obiekt, co mnie osobiście nie dziwi, jednak napawa wielkimi obawami czy nie skończy jak stary park, most na Wiśle czy przystań nadwiślańska. 

Wielkim geniuszem ekonomicznym wykazali się włodarze w kontekście rewitalizacji parku Piotrowo, na którego terenie znajduje się dworek. Miasto postanowiło sprzedać dworek za cenę wywoławczą 2 miliony złotych, jednocześnie dokonując rewitalizacji terenów wokół dworku przed ogłoszeniem przetargu kosztem ok. 2 milionów złotych!!! Może ktoś mi to wyjaśni, bo nie rozumiem tego?       

Mając w pamięci niechlubną wypowiedź pana prezydenta Pobłockiego na temat zapyziałego miasta i dziurawych ulic w Starogardzie Gd., wydawało się, iż stan ulicy Kwiatowej w Tczewie, jaki mieliśmy do niedawna to była kompromitacja. Jednak obecny stan ulicy Kwiatowej, w tej chwili z jednym pasem ruchu to szczyty niekompetencji i skrajnego dziadostwa organizacyjnego. Nasuwają mi się bardziej niecenzuralne słowa, ale tych zapewne nie brakuje u kierowców poruszających się tą ulicą. Ta ulica mówi wszystko o rządzących miastem i nie ma tutaj żadnego usprawiedliwienia, że jest ona w remoncie, zresztą nigdzie nie ma takiej informacji, po prostu niebywałe dziadostwo. 

Na zakończenie znowu aktywny pan prezydent Pobłocki przedstawił statystyki dotyczące miasta – ilość małżeństw, spadek drastyczny ilości urodzeń, itd. umiejętnie unikając informacji ilu nas mieszkańców jest.  Panie prezydencie czy jesteśmy już na poziomie 40.000 mieszkańców, jak przystało na „dynamicznie rozwijające się miasto”? Na oficjalnej stronie miasta taka informacja dotyczy stanu na dzień 1 stycznia 2021, czyli ok. 54.000?

 

    [email protected]

https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Obserwator 23.01.2024 09:01
Czasami się zastanawiam, czy obecne władze Tczewa nie potrafią liczyć, czy urządzają jakiś teatrzyk, żeby potem usprawiedliwiać brak działań lub uzasadnienie dla swoich prowizorek. Zdziwieni, że basen wyszedł taki drogi. Zdziwieni, że oferty na bezpłatną komunikację w Tczewie były takie wysokie. Kto tam dokonuje budżetowania? A co do dworku... wiele miast pozyskuje środki unijne i krajowe na zagospodarowanie swoich obiektów zabytkowych. Powstają w DPS-y, domy kultury. A tu to rzeczywiście niezrozumiałe - rewitalizacja parku i sprzedaż dworku. To tylko chyba Mirosław mógł wymyślić. Może faktycznie powinien pojechać na konsultacje do prezydenta "zapyziałego" Starogardu. Ten werset często powraca w dyskusjach politycznych, ale tu również aż prosi się o zacytowanie fragmenty kabaretowej piosenki śp. W. Młynarskiego: "(...) A więc: faceci wokół się snują co są już tacy, Że czego dotkną, zaraz zepsują. W domu czy w pracy Gapią się w sufit, wodzą po gzymsie wzrokiem niemiłym. Na niskich czołach maluje im się straszny wysiłek, Bo jedna myśl im chodzi po głowie, którą tak streszczę: "Co by tu jeszcze spieprzyc, Panowie? Co by tu jeszcze?" (...) Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie - sprawnie i krótko, Czasem faceci, gdy nikt nie widzi westchną cichutko. Bo mając tyle twórczych pomysłów, takie zdolności, Martwią się, by im czasem nie przyszło tkwić w bezczynności. A brak wciąż wróżki, która nam powie w widzeniu wieszczem: "Jak długo można pieprzyć, Panowie? No jak długo jeszcze?!" (...) Bo w tym jest sedno, drodzy rodacy by się faceci czuli potrzebni W domu i w pracy. Niechaj ta myśl im wzrok rozpromienia, niech zatrą ręce, Że tyle jeszcze jest do spieprzenia, a będzie więcej."

XXX 23.01.2024 20:39
Dobry komentarz.

Kabaret Ani Mru-Mru - grafika www NOWY TERMIN Kabaret Ani Mru-Mru - grafika www NOWY TERMIN ZMIANA TERMINU KABARET ANI MRU-MRU w premierowym programie „Mniej więcej” . Przekazujemy komunikat od Organizatora występu Kabaretu Ani Mru Mru – Scena Studio Jacek Pawlewski:W związku z chorobą w rodzinie jednego z członków Kabaretu, występ planowany na 26 października 2024r. zostaje przeniesiony na inny termin – 19 stycznia 2025r /niedziela/ godz. 17.00 Wszystkie zakupione bilety zachowują ważność. W przypadku, gdyby nowy termin Państwu nie odpowiada - bilety można zwrócić. ZWROT BILETÓW:Osoby, które zakupiły bilety online przez system sprzedaży Interticket.pl otrzymają zwrot środków na konto bankowe. Wymagany jest kontakt /e-mail/ z interticket.plosoby, które zakupiły bilety w Kasie CKiS - zapraszamy do kasy po zwrot środków finansowych.osoby, które zakupiły bilety przez inne systemy sprzedaży – biletyna.pl, kupbilecik.pl – prosimy o kontakt e -mail z tymi bileteriamiPrzepraszamy za utrudnienia! ***Historia kabaretu ANI MRU-MRU nie jest długa, bo kabaret nie jest aż taki stary. Powstał tak naprawdę we wrześniu 1999 roku. Skład: Marcin Wójcik, Michał Wójcik oraz Waldemar Wilkołek.Kabaret ANI MRU-MRU wystąpi w Tczewie z najnowszym programem „Mniej więcej”! W nim nowe oblicze kabaretu i nowe niesamowite skecze, których długo nie zobaczycie w telewizji!\\  Nowy termin Kabaretu Ani Mru-Mru19 stycznia 2025r /niedziela/ godz. 17.00Data rozpoczęcia wydarzenia: 19.01.2025 17:00 – Data zakończenia wydarzenia: 19.01.2025 22:00
Reklama
Reklama