czwartek, 21 listopada 2024 22:45
Reklama
Reklama

Bardzo skromne konsultacje ws. budżetu miasta Tczewa

Konsultacje społeczne nie należą do mocnych stron obecnego samorządu miasta Tczewa. Od dłuższego też czasu przewodniczący Rady Miejskiej Z. Drewa nie dopuszcza do głosu mieszkańców Tczewa podczas sesji Rady. Dnia 7 grudnia 2023 roku w sali obrad Rady Miejskiej (!) odbyła się konsultacja społeczna projektu budżetu miasta na 2024 rok. Nie licząc najbliższych współpracowników Prezydenta Tczewa, wzięło w niej udział ... 8 osób.
Bardzo skromne konsultacje ws. budżetu miasta Tczewa

Autor: Archiwum

Wybierając się na konsultacje społeczne w sprawie projektu budżetu miasta Tczewa na przyszły rok, dnia 7 grudnia 2023 roku, więc się po nich spodziewałem się. Niestety, obecni włodarze nie przykładają do nich większej wagi. Trudno byłoby znaleźć liczniejsze i bardziej różnorodne informacje na ten temat. A przecież budżet miasta, i związana z tym uchwała samorządowa, należą do najważniejszych kwestii w całym roku kalendarzowym. Frekwencja strony społecznej w liczbie ... 8 osób, nie wzbudziła większego zdziwienia i zawstydzenia u władz. A dlaczego tak się dzieje?, wyjaśnił to jeden z radnych: „gdyby ludzie czuli, że mają na coś wpływ w swoim mieście, na pewno by przyszli”. I tu trzeba by przypomnieć prezydentowi Mirosławowi Pobłockiemu, Zenonowi Drewie i szefowi największego Klubu Radnych Krzysztofowi Misiewiczowi, który nie znalazł czasu na konsultacje społeczne, że samorząd lokalny - to przede wszystkim wspólnota samorządowa. I tu jawi się podstawowe pytanie, czy obecna władza samorządowa w Tczewie,  ma więcej wspólnego z tzw. „grupą trzymającą władzę”, czy też z wspólnotą mieszkańców Tczewa? Już za pół roku, tczewianie zadecydują o przyszłości samorządu miejskiego. 

Konsultacja społeczna ws. projektu budżetu miasta Tczewa odbyła się w Sali Obrad Rady Miejskiej. Niestety wiało tutaj pustkami. Kiedy wchodziła grupa 8. społeczników, przewodniczący Rady Z. Drewa opuszczał Salę Obrad. Ale stroną rządząca i tak miała dość silną reprezentację tj. dwaj wiceprezydenci Adam Burczyk i Adam Urban, sekretarz miasta Damian Piskorski i oczywiście Skarbnik Miasta Helena Kullas, jak też dziennikarka, rzecznik prasowy, Małgorzata Mykowska. Prezydent M. Pobłocki, prawdopodobnie z powodów losowych, był nieobecny. Zastępował go wiceprezydent A. Burczyk, który starał się połączyć kwestię nielicznych inwestycji z promocją (propagandą) władzy samorządowej. Trzeba obiektywnie przyznać, że fachowo i merytorycznie wypowiedziała się Pani skarbnik Helena Kullas. Stronę społeczną reprezentowali m. in. radni Łukasz Brządkowski, Kazimierz Mokwa i Maciej Skiberowski, oraz niżej podpisany. Obecny był również Jakub Kruszyński z „Radia Tczew”. Prawie wszyscy, zabrali głos. Ale chyba wszystkich zaskoczył radny K. Chyła, który przybył z grupą kilku osób, aby ... wyrazić podziękowanie dla obecnego Prezydenta Tczewa. Dobrze się stało, że nawet skromna konsultacja społeczna odbyła się i została zarejestrowana. Warto będzie do niej później powrócić, ale czy będzie rzetelna relacja w „Panoramie Miasta”? Czy zostanie sporządzony rzetelny protokół? W zeszłym roku były z tym duże problemy, gdzie odnotowano, pomimo wyraźnego przedstawienia się, tylko przedstawicieli władzy. Cóż ma to wspólnego z wspólnotą samorządową?

Oficjalna wersja budżetu miasta Tczewa na 2024 rok znajduje się na stronie BIP samorządu miasta Tczewa. Warto ją przestudiować. Wyłania się z niej smutny i niepokojący obraz. Dochody miasta Tczew w przyszłym roku mają wynieść jedynie 318,7 mln zł, a wydatki 334,1 mln zł. Wydatki wzrastają (do roku 2023) formalnie o 15,3 mln zł), co przy uwzględnieniu oficjalnej inflacji (o 6,6 %), oznacza ich spadek o ok. 7 mln zł. Ale najbardziej niepokojący jest spadek przewidywanych dochodów w 2024 roku, o 4 % tj. aż o 12 mln zł. Jeszcze w większym stopniu spadły miejskie wydatki inwestycyjne (majątkowe), bo „aż o 37 %”, do skromnej kwoty 22 mln zł. Z kolei na pytanie o podwyżkę podatku od nieruchomości o ok. 10%, wiceprezydent nie znalazł szczerej odpowiedzi. A przecież obciążenia podatkiem od nieruchomości, uderzą w mieszkańców i oczywiście świat przedsiębiorców oraz biznesu!

Konkluzje podstawowe! Niestety, wiceprezydent A. Burczyk nie zauważył zastoju w rozwoju Starego Miasta. W skali miasta nie docenił dialogu i współpracy z przedsiębiorcami. Nie udzielił odpowiedzi na ważne pytanie o wizję rozwoju tczewskiego Manhattanu. O nowym basenie można będzie jedynie pomarzyć. Amfiteatr Miejski im. Grzegorza Ciechowskie, ulega wciąż degradacji. Pan wiceprezydent Tczewa, podobnie jako jego szef M. Pobłocki, nie zdają sobie sprawy z przepełnionych pociągów na trasie Tczew-Trójmiasto-Tczew, szczególnie w dojazdach pracowników i młodzieży oraz studentów, w godzinach porannych 06.00 - 09.30, i w czasie powrotnym w godzinach od 15.00 do 18.00. Nic nie wspomniał wiceprezydent A. Burczyk o należnych podwyżkach dla pracowników samorządowych. W ogóle nie zwrócił on uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa na ulicach: Sambora, Zamkowa, Obr. Westerplatte, Jagiellońska, Kociewska i Armii Krajowej.       

Jan Kulas


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

karol 11.01.2024 14:59
Janie K., frustracie, pora odejść.

Ja 14.01.2024 08:35
Masz racje Poblocki już dawno powinien odejść.

Zorro 26.01.2024 07:05
20 lat Poblockiego i jeden wielki syf w mieście

Alfer 09.01.2024 15:56
dochody, wydatki ... bilans ujemny ...wystarczyło zostawić bilety na zkm, w obniżonej cenie (jednorazowe, okresowe lub jakieś karnety) , i deficyt byłby znacząco mniejszy... a przecież to jest tylko teoretycznie bezpłatna komunikacja ...generuje koszty, które trzeba pokryć ...nic za friko !!!...zastój na Starym Mieście TRWA OD DEKAD, i będzie trwał do końca świata, w każdym razie do czasu, kiedy rodzinę 2+2, raz , jeden raz w tygodniu (!!!) będzie stać na wyjście na lody, ciacho i kawę, i nie zapłaci za to +_200 pln !!! ..to samo dotyczy gastronomii , gdzie jakaś podeszwa zwana pizzą lub padlina zwana kebabem kosztuje kilkadziesiąt pln...mnożąc to przez wspomnianą czteroosobową rodzinę , przyczynę marazmu i jego wieczności , widać jak na dłoni ...

Ja 06.01.2024 08:58
Czas na zmiany w tym mieście

Kabaret Ani Mru-Mru - grafika www NOWY TERMIN Kabaret Ani Mru-Mru - grafika www NOWY TERMIN ZMIANA TERMINU KABARET ANI MRU-MRU w premierowym programie „Mniej więcej” . Przekazujemy komunikat od Organizatora występu Kabaretu Ani Mru Mru – Scena Studio Jacek Pawlewski:W związku z chorobą w rodzinie jednego z członków Kabaretu, występ planowany na 26 października 2024r. zostaje przeniesiony na inny termin – 19 stycznia 2025r /niedziela/ godz. 17.00 Wszystkie zakupione bilety zachowują ważność. W przypadku, gdyby nowy termin Państwu nie odpowiada - bilety można zwrócić. ZWROT BILETÓW:Osoby, które zakupiły bilety online przez system sprzedaży Interticket.pl otrzymają zwrot środków na konto bankowe. Wymagany jest kontakt /e-mail/ z interticket.plosoby, które zakupiły bilety w Kasie CKiS - zapraszamy do kasy po zwrot środków finansowych.osoby, które zakupiły bilety przez inne systemy sprzedaży – biletyna.pl, kupbilecik.pl – prosimy o kontakt e -mail z tymi bileteriamiPrzepraszamy za utrudnienia! ***Historia kabaretu ANI MRU-MRU nie jest długa, bo kabaret nie jest aż taki stary. Powstał tak naprawdę we wrześniu 1999 roku. Skład: Marcin Wójcik, Michał Wójcik oraz Waldemar Wilkołek.Kabaret ANI MRU-MRU wystąpi w Tczewie z najnowszym programem „Mniej więcej”! W nim nowe oblicze kabaretu i nowe niesamowite skecze, których długo nie zobaczycie w telewizji!\\  Nowy termin Kabaretu Ani Mru-Mru19 stycznia 2025r /niedziela/ godz. 17.00Data rozpoczęcia wydarzenia: 19.01.2025 17:00 – Data zakończenia wydarzenia: 19.01.2025 22:00
Reklama
Reklama