piątek, 15 listopada 2024 05:09
Reklama
Reklama

Ktoś spalił żuka „Włodka książkowego” na Manhattanie…

W nocy z 26 na 27 października doszło do przykrego zdarzenia na targowisku Manhattan. Wiele osób kojarzy zapewne pana Włodka, nazywanego Włodkiem książkowym, który ze swojego leciwego żuka sprzedaje różne starsze egzemplarze rozmaitych książek. Niestety o godz. 1 w nocy ktoś spalił jego samochód wraz z książkami…
Ktoś spalił żuka „Włodka książkowego” na Manhattanie…

Autor: Artur Wirkus

Komu przeszkadza starszy mężczyzna, który z samochodu sprzedaje często „białe kruki” wydawnicze? Niejednokrotnie wizyta na jego stoisku była ciekawą odskocznią dla typowych zakupów spożywczych. Zawsze coś zdołało, choćby na  parę minut przykuć uwagę…  To bardzo przykre, że musiało dość do takiego aktu… Z nienawiści? Jakiejś chorej kalkulacji?

O zdarzeniu dowiedział się nasz fotoreporter, którego handlarz poinformował o przestępstwie, które go dotknęło. 

 

- Pan Włodek był bardzo załamany, szczególnie że po pierwszym podpaleniu samochodu wraz z książkami była kwesta na nowy samochód – przypomina Artur, fotograf Tczewska.pl. - Teraz obawia się że już nie będzie mógł liczyć na wspaniałomyślność obywateli... To cały jego dorobek życia... W ten sposób zarabiał parę złotych na chleb.

 

Jak usłyszeliśmy od handlarzy w tym miejscu jest problem z monitoringiem. Podobno nie działa już od paru miesięcy. Teraz to czy „Włodek książkowy” wróci na swoje miejsce stanęło pod znakiem zapytania. Do sprawy wrócimy…

 

(tomm)/Fot. Artur Wirkus/KP PSP Tczew



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ania 02.11.2023 20:18
Kochani udostępniajcie https://zrzutka.pl/kcbfep pomóżmy Panu Włodkowi ponownie :D

Atek 01.11.2023 17:34
Nie znam pana Włodka ale postanowiłem dla niego założyć zrzutkę i mu pomóc ponieważ książki dla nas to skarb narodowy i powinno się je szanować! https://zrzutka.pl/kcbfep

Prawdziwa pomoc 01.11.2023 13:09
Tak naprawdę poprzednią zbiórką Pani Gapska zrobiła mu krzywdę dając większe możliwości do pogłębienia nałogu alkoholowego. Zamiast zbiórki na Żuka powinna być zbiórka na ośrodek leczenia uzależniej, ale pan Włodek czy poprzednio, czy teraz i tak nie poddałby się leczeniu. Taki charakter - on zawsze wie lepiej. Dom w którym mieszka doprowadza do ruiny. Sąsiedzi boją się, że pewnego dnia puści ich z dymem. Matki, którą jak poprzednio pisano się "opiekuje" przez 9 miesięcy pobytu w szpitalu nie odwiedził ani razu. Dziwię się, że nie odzywają się jeszcze żadni obrońcy zwierząt, bo o psa dba tak samo jak o matkę. Szkoda psa. Może ktoś zainteresowałby tym tematem policję. Może nawet znalazłby się ktoś chętny, kto przygarnąłby psa?

???!!! 30.10.2023 10:38
...są jeszcze inne możliwości ..skąd wiadomo, że to podpalenie? ..chora kalkulacja ?...niewykluczona ...kto i dlaczego ?

Andrzej 29.10.2023 19:58
Mam nadzieję, że tym razem policja się spisze i złapie sprawców .. :-@

Marzena 29.10.2023 19:57
Gdzie ludzka empatia. Jaki zwyrolem trzeba być by tak pognębić biednego człowieka, który żyje ze swojej pasji do książek. Łapy podpalić i leczenie na swój koszt...

Tczewiak 29.10.2023 17:43
Wyjątkowe kanaliw za tym stoją!!!

Reklama
Reklama
Reklama