Wreszcie przyszedł czas na kawałek wolnej od barykad drogi. Stoimy na brzegu Wisły, czekamy aż resztki mgieł opadną i odsłonią nowy most, który przybliży Gniew do Kwidzyna, Kwidzyn do Trójmiasta, a ludzi po obydwu brzegach rzeki do siebie...
Oponenci mniej straszni
To nie jest kolejny przedwyborczy sen z góry skazany na niespełnienie. Tym razem połączenie dwóch ziem Powiśla, zbliżenie jego mieszkańców do siebie staje się bliższe niż kiedykolwiek.
Mniej straszne dla inwestycji stały się, jeszcze do niedawna siejące grozę, organizacje pozarządowe. Ich wniosek - o unieważnienie decyzji środowiskowej dla mostu wydanej przez Ewę Nowogrodzką, wójta gminy Kwidzyn - został przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku odrzucony. Również mniej groźne stały się ptasie szpony i dzioby. Okazało się bowiem, że nie ma oficjalnych badań potwierdzających, że most może im zagrozić, a prowadzone w Polsce obserwacje na podobnym obiekcie takiej szkodliwości nie wykazują.
Barki-wyspy dla ptaków
Na Wiśle kołyszą się dwie duże barki – wyspy dla rybitw. Lęgi tych ptaków – jaja i pisklęta co roku z naturalnych wysp na Wiśle zmywała woda płynąca z bezlitosnej tamy we Włocławku. Mało brakowało, a kwestia barek mogła zagrozić inwestycji, gdyż firmy biorące udział w przetargu żądały od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad horrendalnych sum, za realizację tego zamówienia. Za trzecim razem na szczęście udało się. Przetarg wygrał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Barki zacumowano 16 kwietnia. Pozostaje tylko pytanie, czy zagnieżdżą się w nich zagrożone wyginięciem rybitwy rzeczne i białoczelne, czy pospolite i pasożytujące właśnie na lęgach rybitw, mewy śmieszki i srebrzyste.
Spór o termin
- Główny oponent mostu linowego – Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP), który wnioskował o ustawienie barek do 15 kwietnia, chyba nie przemyślał do końca swoich propozycji kompensacji przyrodniczej – mówią lokalni ornitolodzy. - Najkorzystniej takie barki stawiać na początku maja, wtedy mewy siedzą już na gniazdach, a rybitwy dopiero tworzą kolonie lęgowe. Podobna barka co roku cumowana jest na Wiśle w okolicach Świecia. Tam też służy rybitwom rzecznym. Zacumowana jest od początku maja do końca sierpnia.
Wkrótce przetargi
Teraz wszyscy oczekują na główny przetarg, czyli na wykonanie mostu i dróg dojazdowych.W piątek GDDKiA ogłosiła przetarg. Ogłoszono przetargi na „Wykonanie archeologicznych ratowniczych badań wykopaliskowych w związku z budową mostu przez rzekę Wisłę koło Kwidzyna i dojazdów w ciągu drogi krajowej nr 90 wraz z opracowaniem wyników badań”. 20 maja o godz. 12.00 nastąpi otwarcie kopert z ofertami.
Jeden z najważniejszych przetargów na „Zarządzanie i nadzór inwestorski nad budową mostu przez rzekę Wisłę koło Kwidzyna, wraz z dojazdami, w ciągu drogi krajowej nr 90” – 5 maja o godz. 12.00 (otwarcie kopert z ofertami w GDDKiA w Gdańsku). W toku jest też przetarg na wykonanie prac saperskich.
Idea, która łączy
Wszystko zmierza więc ku dobremu, czyli ku budowie mostu. Inwestycja może być symbolem jednoczenia się mieszkańców Powiśla. Kwidzyna z Gniewem, Kociewia z Powiślem, Powiśla z Trójmiastem. To jedna z idei, które łączą, a nie dzielą. O most walczą samorządowcy i politycy różnych sił politycznych, mieszkańcy Gniewa i Kwidzyna. Starania o takie inwestycje są więc przykładem jedności. Tu nie ma znaczenia barwa polityczna. Tu i teraz najważniejszy jest most.
Most przez Wisłę z Kwidzyna do Opalenia coraz bliższy realizacji
OPALENIE. Do tej pory droga do mostu przez Wisłę k. Kwidzyna i Opalenia (gm. Gniew) była wyboista i kręta, często wręcz nieprzejezdna. Leżały na niej kłody biurokracji i procedur, często jechać dalej nie pozwalali blokujący ruch przeciwnicy. Nawet kiedy wydawało się, że jesteśmy naprawdę blisko, pojawiała się gęsta mgła i gubiliśmy drogę. Trzeba było zaczynać od nowa.
- 24.04.2010 10:02 (aktualizacja 13.08.2023 18:00)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze