Jedyna różnica w stosunku do lat poprzednich to wprost rekordowa liczba uczestników w tym integracyjnym święcie pełnym sportu i radości.
Kilka setek gości
W tym roku łączna liczba osób biorących udział w imprezie wyniosła ok. 600! Goście przybyli z ponad 34 placówek z regionu oraz jednej z Danii. To duży wysiłek przede wszystkim dla organizatorów.
- Z roku na rok gości nam przybywa, z czego należy się cieszyć, bo to oznacza, że wszyscy czują się tu jak u siebie – mówił Arkadiusz Kiemczyński, dyrektor DPS Damaszka. - Jednak tak udane zmagania sportowe i rozrywka kulturalna wymagają półrocznych przygotowań, bo każdy musi być bezpieczny, zadowolony i nakarmiony oraz musi otrzymać, jak to w zmaganiach sportowych – nagrodę. Dlatego ogromne podziękowania należą się naszym pracownikom, którzy charytatywnie poświęcają swój wysiłek, by nasza impreza zadowoliła wszystkich. Chcę też serdecznie podziękować wszystkim sponsorom i darczyńcom: od samorządów do podmiotów i osób prywatnych. Bez ich wsparcia nasze zawody nie mogłyby się odbyć, a to skutkowałoby smutkiem u wszystkich osób, które każdego roku oczekują tego dnia, gdy mogą do nas przyjechać i zdobywać nagrody w rywalizacji sportowej, albo się po prostu dobrze bawić.
Prestiżu tegorocznej imprezie nadali m. in. zarówno obecni przedstawiciele samorządu Powiatu Tczewskiego i Gminy Tczew, jak i innych samorządów z obszaru regionu, komendant Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Tczewie, jak dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
Sport, teatr i fitness
A czego mogli się cieszyć uczestnicy Dnia Sportu? Udziałem w ćwiczeniach fitness z instruktorką Anną Stępowską, pokazu Tczewskiego Klubu KARATE-DO, mogli posłuchać - nie gorszych od profesjonalnych gwiazd - występów uczennic I LO w Tczewie Anety i Dominiki, które świetnie radziły sobie nawet z utworami Adele. Były też występy gości z Danii! Gospodarze przygotowali również występy artystyczne: grupa teatralna Bez Dam przygotowała spektakl pt. „Powrót” pod kierownictwem terapeuty Zbigniewa Biegajły oraz inne występy pod przewodnictwem terapeuty Lecha Kluge.
Były konkurencje sportowe, które dostarczyły najwięcej emocji i nagród: kręgle, strzał na bramkę, rzut piłką lekarską w dal. Rzucano też do kosza, grano w siatkówkę, w której jak zawsze wziął udział miłośnik sportu Stanisław Ackerman (członek Zarządu Powiatu Tczewskiego).
- To naprawdę świetna integracja i dużo radości, słowa uznania należą się pracownikom DPS Damaszka za ogromny trud jaki wkładają, by Dzień Sportu odbywał się każdego roku – stwierdził S. Ackerman. – Tu bawią się wszyscy - niepełnosprawni, i w pełni sprawni, dorośli i dzieci: młodzież licealna, podopieczni tczewskiego Domu Dziecka. To doskonały sposób, by pokazać, że wszyscy jesteśmy tacy sami: to samo śmieszy, to samo zachwyca, tak samo emocjonujemy się sportem i zabawą.
Powozem i łódką
- Dobrze, że dyrektor i pracownicy DPS Damaszka mają tyle sił, by wytrwać w organizacji tej jedynej w swoim rodzaju imprezy, która na dodatek ciągle się rozwija – podkreślił wójt gm. Tczew Roman Rezmerowski. - Mimo, że ze wszystkim jest krucho, stąd duże uznanie także dla darczyńców, którzy mimo trudnych czasów wspierają wysiłek tego domu pomocy.
Atrakcji było mnóstwo i nie sposób wszystkich wymienić. Ale choćby dzięki Krzysztofowi Zielińskiemu z Klubu Jeździeckiego Leśna Podkowa Damaszka wszyscy chętni objeżdżali okolice w powozie zaprzężonym w piękne ślązaki (rasa koni), czy pływali łódką po jeziorze dzięki innemu z mieszkańców Turzy. Było karaoke, grill, tańce przez długie godziny.
Za rok też prosimy pamiętać!
Dyrektor Arkadiusz Kiemczyński za naszym pośrednictwem pragnie złożyć podziękowania wszystkim, bez których Dzień Sportu 2012 by się nie odbył:
- Dziękuję „Gazecie Tczewskiej”, że zawsze o nas pamięta i za jej patronat nad naszą imprezą. Wyrazy wdzięczności kieruję do samorządów, które nas wsparły oraz wszystkich podmiotów, firm, osób prywatnych. Jesteście wspaniali! W przyszłym roku tez prosimy o nas pamiętać!
Napisz komentarz
Komentarze