wtorek, 3 grudnia 2024 00:01
Reklama
Reklama

Woda z wodociągu sączy się na prywatnej działce. Mieszkaniec: nie wpuszczę firmy bez odszkodowania

Co kilka minut z węża położonego na trawniku posesji Marcina Konopko tryska, na oko, wiadro wody. Pochodzi z uszkodzonego wodociągu. Właściciel działki żąda nie tylko naprawy sieci, ale również odszkodowania za zniszczenie ogródka. Firma odpowiada, że nie zapłaci mieszkańcowi kwoty, którą sobie zażyczył. Płaci za to gmina - za zmarnowaną wodę.
Woda z wodociągu sączy się na prywatnej działce. Mieszkaniec: nie wpuszczę firmy bez odszkodowania

Autor: (KU)

Marcin Konopko twierdzi, że kłopoty na jego posesji zaczęły się w już maju. Pod płotem, w miejscu prowadzonych wcześniej prac, zaczęła zbierać się woda. 

- Gdy kładli rury, mówili że przywrócą teren do stanu pierwotnego. Później sam nawoziłem ziemię, a i tak, w miejscu wykopu, trawnik się zapadł. Jakby tego było mało, teraz mamy awarię. Tym razem im nie podaruję – mówi mieszkaniec ul. Szkolnej. - W maju poinformowaliśmy firmę, że zalało naszą działkę. Przyjechał pracownik, obejrzał i odjechał. Od razu powiedzieliśmy, że chcemy odszkodowanie za zniszczony trawnik oraz tuje, które pewnie zgniją. Dlaczego mamy ponosić koszty? Nie dość, że oddaliśmy naszą działkę, to jeszcze mamy z tego tytułu same kłopoty. Od tego czasu cisza. Nikt nie zamierza tego naprawić, ani nawet z nami rozmawiać. A woda się leje. 

Mieszkańcy obawiają się, że nie doczekają naprawy do pierwszych przymrozków. Gdy woda zamarznie, na posesji będzie lodowisko. W miejscu największego nasączenia, ustawili niewielką pompę, dzięki której woda jest wylewana kilka metrów dalej. Co chwilę wąż wypluwa kilka litrów. Wszystko na koszt gminy, czyli mieszkańców. 

„Oddaliśmy sprawę do gminy”

Firma Energoagva widzi sprawę zupełnie inaczej. Informuje, że mieszkaniec uzależnił wpuszczenie pracowników na posesję, od wypłaty odszkodowania w wysokości najpierw 10, a po rozmowach, 5 tys. zł. Nie zamierza spełnić tych żądań. (...)


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

GRUBY 30.09.2018 03:09
Przeciez to żadna laska. A kto mu trawnik odbuduje. PO TAKIM WYKOPIE ZIEMIA SIE ZAPADA 2 lata. To bedzie mial widok jak po wybuchu bomby.

Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Jarmark Bożonarodzeniowy już 7 i 8 grudnia na Starym Mieście w Tczewie. Smakołyki, rękodzieło, strefa gastro. A oprócz zakupów: spotkanie ze Świętym Mikołajem, animacje, muzyka na żywo i … karuzela.Program:7.12 / sobotaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -20.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem16.00 -18.30 – strefa muzyczna8.12 / niedzielaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -19.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem, wręczenie nagród w konkursach: plastycznym, fotograficznym „Wakacje z aparatem” oraz w konkursie na najpiękniejsze stoisko jarmarku15.00 -17.30 – strefa muzyczna* handel może trwać maks. do godz. 20.00 w sobotę, a w niedzielę do 19.00, ale niektóre stoiska będą czynne krócejMiejsce: plac Hallera, ul. Mickiewicza, ul. Krótka, ul. Jarosława Dąbrowskiego (deptak), ul. Wyszyńskiego (deptak), ul. Łazienna (fragment)Organizator: Fabryka Sztuk w TczewiePartnerzy: Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Straż Miejska w Tczewie, Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, Jasna Klubokawiarnia, Fundacja To i Co.Komunikaty:od 2 grudnia – prace montażowe (ustawianie  chat) na pl. Hallera, ul. Mickiewicza, Krótkiej, Wyszyńskiego, Dąbrowskiego – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – już od godz. 7.00 w sobotę, a w niedzielę od 8.00 – rejestracja wystawców – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – zmiana organizacji ruchu całkowite wyłączenie dwóch jezdni na pl. Hallera vis a vis kamienic nr 1-6 oraz 20-24 Data rozpoczęcia wydarzenia: 07.12.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 08.12.2024 19:00
Reklama
Reklama