Felieton

Od dawna zwracam uwagę, że samorządy w obecnej formule to rak, który toczy Polskę. I nie jestem odosobniony w tej opinii. Ostatnie informacje, które docierają do opinii publicznej dotyczące kontrowersyjnych pomysłów C40 Cities, czyli stowarzyszenia skupiającego włodarzy miast, które mają wielkie ambicje stać się jednymi z najbardziej ekologicznych na świecie.

Od dawna z wielkim „zainteresowaniem” przyglądam się sesjom Rady Miejskiej w Tczewie i nigdy nie kryłem, że wieje tam nudą i brakiem kreatywności. Początek roku powinien być „burzą mózgu” i ożywionej dyskusji oraz wysypem nowych pomysłów. Jednak oglądając ostatnią sesję odniosłem dodatkowo wrażenie, iż większość radnych i włodarzy jest już chyba znudzona pełnieniem swoich funkcji i gdyby utracili swoje diety, to szybko zapomnieliby o adresie gdzie spędzają swój czas, jako radni oraz włodarze, czyli Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego 1.

Przyczynkiem do napisania niniejszego felietonu była informacja, na jaką natknąłem się w internecie, a mianowicie plakat na słupie ogłoszeniowym informujący o Dniach Grzegorza Ciechowskiego w Toruniu. We wrześniu napisałem felieton pod tytułem „IN MEMORIAM Grzegorza Ciechowskiego” – kilka refleksji”. Felieton zakończyłem słowami, które muszę ponownie zacytować - „…Oby pewnego dnia festiwal „IN MEMORIAM Grzegorza Ciechowskiego”, nie podzielił losu tych imprez wymienionych powyżej i obyśmy się nie dowiedzieli, że impreza świetnie rozwija się w Toruniu mieście, z którym Grzegorz Ciechowski był również związany emocjonalnie. A będą to skutki nieodwracalne, jakich wiele w Tczewie spowodowanych szkodliwą działalnością obecnych włodarzy. „

Nie wiem ile osób wie, iż 10 lutego obchodzimy Światowy Dzień Kociewia. Jest to bardzo ważna kraina etniczno-kulturowa Polski, którą zamieszkuje około 350 tysięcy mieszkańców. Region zajmuje około 3,5 tysiąca km2 na pograniczu dwóch województw pomorskiego oraz kujawsko – pomorskiego.

Bywają sprawy oraz tematy, które cyklicznie wracają jak bumerang. Dobrze, kiedy są to sprawy, które przynoszą jakąś wartość dodaną, gorzej kiedy są to tematy kompromitujące i wstydliwe. Tych zapewne nie brakuje w wielu miastach.

Pomimo tego, iż w Tczewie nie ma atmosfery dla profesjonalnego sportu, tym bardziej postanowiłem mój felieton rozpocząć od bardzo dobrej informacji, która napłynęła z Australii, a mianowicie Weronika Ewart z Tczewa doszła do ćwierćfinału prestiżowego turnieju tenisowego Australian Open w kategorii juniorów. Powinniśmy być dumni i z uwagą śledzić świetnie rozwijającą się karierę dzięki ciężkiej pracy i wielkiemu wsparciu rodziny. Obawiam się, że sukces Pani Weroniki jak to zwykle bywa będzie teraz miał wielu ojców. Prezydent Tczewa już zapowiedział na ostatniej sesji zaproszenie Pani Weroniki do urzędu. Sesja zdjęciowa z prezydentem zapewne przewidziana, w końcu wybory się zbliżają. Jakie było do tej pory wsparcie miasta dla teamu Weroniki? Osobiście nic mi na ten temat nie wiadomo?

Od dłuższego czasu zadaję sobie pytanie, o co chodzi z tą demokracją, a w zasadzie jak to niektórzy wykrzykują z jej rzekomym brakiem? Najgłośniej, że nie ma demokracji krzyczą ci, którzy próbują ograniczać swobodę wypowiedzi tym, którzy nie zgadzają się z poglądami bolszewickimi, kodziarskimi czy jakimś tam piekłem kobiet. W ostatnim czasie do tej grupy dołączył lider jednego z ugrupowania, który próbuje „zamknąć usta” w mediach krytykom jego poczynań.

Pytanie - czy w Tczewie będziemy mieli burmistrza zamiast prezydenta, wbrew pozorom jest zasadne. Szczególnie biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców miasta, którego populacja szybko maleje. Bardzo trudno określić prawdziwą liczbę mieszkańców, ponieważ różne źródła podają różne wielkości.

Postanowiłem pozostać przy przełomie roku, ponieważ 28 grudnia odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej w Tczewie w 2022 r. , poza tym kilka informacji z początku roku przykuło również moją uwagę.

Przełom roku to tradycyjnie czas podsumowań starego roku i nadziei na nowy rok. Postanowiłem, że nie będę specjalnie oryginalny i pozostanę przy tej tradycji. W kilku zdaniach podsumuję miniony rok i może znajdę światełko w mrocznym tunelu na obecny 2023 rok dla naszego miasta.