Polityka

Gesty, miny, spojrzenia – fotoreporterzy mieli pełne ręce roboty podczas Debaty Kandydatów na Prezydenta Tczewa, która 3 października odbyła się w Restauracji „Piaskowa” w Tczewie. Podczas nieco ponadgodzinnego spotkania z mieszkańcami nie brakowało ujęć, które na długo zostaną w pamięci...

Za nami przedwyborcza Debata Kandydatów na Prezydenta Tczewa. Uczestnicy tegorocznych wyborów samorządowych spotkali się w jednym miejscu i czasie, by odpowiedzieć na pytania dziennikarzy dotyczące czterech sfer funkcjonowania miasta. Nie brakowało rzeczowych propozycji, wyborczych obietnic oraz kąśliwych uwag, także pod adresem nieobecnych. Udziału w debacie odmówił prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki, nie podając powodu swojej decyzji.

Bez konkretów programowych za to ze sporymi wpadkami. Hitem pierwszych tygodni kampanii wyborczej w Tczewie są ulotka Iwony Nitzy oraz zdjęcie przyłapanego na gorącym uczynku prezesa ZUOS-u, który zaangażował się w kampanię obecnego włodarza.

Wszystko wskazuje, że Marcin Chełstowski będzie szóstym kandydatem na prezydenta Tczewa. Prawdopodobnie w tym tygodniu 28-latek oficjalnie ogłosi start w wyborach. Pracownik Fabryki Sztuk zarejestrował już komitet pn. #TNP i jak informuje na swojej stronie, zamierza wprowadzać w Tczewie nowe standardy zarządzania. Proponuje także strefę wolną od zakazu spożywania alkoholu na miejskim bulwarze. – Miasto rozwija się dobrym kierunku, są jednak elementy, które wymagają poprawy – mówi Marcin Chełstowski.

Nie Jan Kulas, jak chciało Koło Platformy Obywatelskiej w Tczewie, a Iwona Nitza z poparcia zarządu regionu i posła Sławomira Neumanna, będzie kandydatem PO w zbliżających się wyborach. Ta decyzja kończy wielomiesięczną walkę o wpływy i miejsca na listach wewnątrz partii. Jej ofiarami są m.in. niedoszły kandydat Jan Kulas oraz radny Bartosz Paprot, którego prawdopodobnie zabraknie na listach PO do Rady Miasta.

W poniedziałkowy poranek Zbigniew Urban zaprosił dziennikarzy na briefing prasowy, podczas którego, przed drzwiami urzędu miasta, jego kandydaturę na prezydenta Tczewa poparł wicepremier Jarosław Gowin. Tczewski radny zdradził, że jego współpraca z partią Porozumienie, a wcześniej partią Polska Jest Najważniejsza, trwa od lat. Formalnie jest członkiem partii, jednak w wyborach wystartuje z komitetu „Świadomy Tczew”.

Znamy nazwiska kolejnych pretendentów do fotela burmistrza gm. Gniew. Spekulacje, krążące od kilku tygodni wokół Adama Klimczaka i Macieja Czarneckiego, potwierdziły się. Obaj dołączą do trzech już zadeklarowanych kandydatów: Grzegorza Wasielewskiego, Zbigniewa Kończewskiego i Rafała Kamińskiego.

Brat tczewskiego radnego Zbigniewa Urbana – Tomasz, został pełnomocnikiem Komitetu Wyborczego Wyborów „Świadomy Tczew”, który ma wystawić listy kandydatów w wyborach do Rady Miasta w Tczewie oraz Rady Powiatu Tczewskiego. Póki co Tomasz Urban nie potwierdza, by kandydatem na prezydenta z ramienia komitetu miał być jego brat – choć jednak wydaje się to oczywiste. Prawdopodobnie w połowie przyszłego tygodnia zostanie oficjalnie przedstawiony jaki kandydat na prezydenta.

Przedwyborcza atmosfera w pomorskim PO gęstnieje. Niespodziewanie z kandydowania na prezydenta Tczewa zrezygnował Bartosz Paprot, a w jego miejsce tczewskie koło partii zaproponowało byłego posła, Jana Kulasa. Kilka dni wcześniej do redakcji GT dotarł list, a w nim płyta z nagraniami, które prawdopodobnie powstały w celu skompromitowania Sławomira Neumanna, szefa pomorskich struktur partii, od którego w dużej mierze zależeć będzie decyzja w sprawie kandydata.

20 sierpnia Sąd Rejonowy w Malborku odrzucił wnioski prezydenta Tczewa, który domagał się umorzenia procesu, w którym oskarżony jest o przekroczenie uprawnień. W piątek obrońca włodarza oraz oskarżyciel posiłkowy przez ponad godzinę przerzucali się argumentami „za” i „przeciw” otwarciu przewodu sądowego. Sąd nie przychylił się do stanowiska jakoby prokuratura nie dopełniła swoich obowiązków na etapie postępowania przygotowawczego, co sugerowała obrońca prezydenta. Oskarżyciel posiłkowy nazwał wykorzystane nagrania z monitoringu miejskiego „owocami zatrutego drzewa”.