Problem jednak nie dotyczy tylko energii elektrycznej, którą mówiąc potocznie mamy w domowym gniazdu. Dotyczy to również energii cieplnej, czyli tej, która ogrzewa nasze domy i podgrzewa ciepłą wodę w kranie, jak i energii chłodniczej. Ponieważ bardzo wiele obiektów jest chłodzonych i ogrzewanych przez centrale klimatyzacyjne, czy po prostu klimatyzatory, również coraz częściej spotykane w naszych mieszkaniach. Urządzenia po prostu zasilane prądem. Chora ideologia, jaką nas się karmi w postaci „zielonego ładu”, bo tak to trzeba nazwać, nie przyniesie żadnych pozytywnych skutków, ani dla nas, ani dla klimatu. Europa jest odpowiedzialna za ok. 7% globalnej emisji CO2, więc jeżeli obniżymy emisję nawet do 1%, co jest nierealne, nie będzie miało to wielkiego znaczenia dla globalnego klimatu. Poza tym należy pamiętać, iż CO2 jest niezbędne dla życia. Skutki społeczne forsowania tej ideologii będą katastrofalne. Jeszcze kilka lat temu przed wybuchem wojny w Ukrainie, kiedy Rosja z Niemcami budowali rurociągi Nord Stream, gaz był wspaniałym, ekologicznym nośnikiem energii, dzisiaj jest już bee, a wszyscy mają demontować piece gazowe i montować pompy ciepła, których notabene Niemcy są największym producentem w Europie, ale to tylko przypadek. Do niedawna straszono nas katastrofą związaną z dziura ozonową. Problem obecnie już prawie nie istnieje, a ONZ szacuje, iż w roku 2060 problem całkowicie przestanie istnieć, ponieważ warstwa ozonowa zostanie całkowicie odtworzona. Jednak w tym przypadku zastosowano rozwiązania, które nie przyniosły żadnych negatywnych skutków społecznych, czyli można.
Kilkanaście lat temu bardzo głośno mówiło się o zrównoważonej gospodarce klimatycznej i nie polegało to na produkcji elektrycznych samochodów, z syfiastymi bateriami degradującymi środowisko przy produkcji (zobaczymy, co będzie z utylizacją), a między innymi masowym nasadzaniem roślin, które pochłaniają niewiarygodne ilości CO2. Na przykład drzewko tlenowe (Oxytree) bardzo szybko rosnąca roślina pochłaniająca ogromne ilości dwutlenku węgla. Produkuje tlen w ilości kilkukrotnie razy większej niż inne drzewa, takich roślin jest więcej. Co z lasami tropikalnymi w Brazylii, płuca świata wycinane na masową skalę, gdzie są ci pseudo-ekolodzy, broniący kornika w Puszczy Białowieskiej? Może zamiast przypinać się do drzew, albo przyklejać do asfaltu, lepiej niech wezmą łopaty i do roboty sadzić Oxytree, a będzie większy pożytek i pozytywny skutek, ale za to lobbyści korpo nie płacą.
„Zielony Ład”, który powinno się nazwać „Czerwonym Ładem”, bo forsują go środowiska lewackie narzuca nam konieczność wyłączenia węglowych bloków energetycznych. Już w 2019 roku pisano, iż wyłączenie bloków energetycznych węglowych do 2035 roku to absurd. Jednak dzisiaj okazuje się, że nie, a lewactwo brnie dalej w tym kierunku. Trzeba być skończonym idiotą, żeby wyłączać własne zasoby produkcji energii, nie mając zabezpieczonej alternatywy (własnej), a może oto chodzi? KGHM już ogłosił, że wycofuje się z budowy małych elektrowni atomowych (SMR), zapewne niebawem ogłosi to również Orlen. Duże elektrownie atomowe stoją pod znakiem zapytania i już mówi się o opóźnieniach. Więc o co chodzi? Mamy kupować energię z zewnątrz, a to nigdy nie pozwoli na dynamiczny rozwój gospodarczy Polski i budowanie konkurencji wobec dostawców energii z zewnątrz, to oczywiste.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, że przy prezentacji pogody podaje się aktualny stan jakości powietrza. Od kilku lat mapy pokazują zielone punkty, również w zimie, więc albo jesteśmy oszukiwani, że jest taki dramat z CO2, albo prognozy pogody są nic nie warte.
Może warto pomyśleć o nasadzeniu Oxytree lub podobnej rośliny w Tczewie? Na ZEC Tczew (GPEC) , czyli energię cieplną dla miasta, nie mamy już żadnego wpływu, ale o tym innym razem.
Tczew, 25.06.2024
https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829
Napisz komentarz
Komentarze