piątek, 29 listopada 2024 19:34
Reklama
Reklama

Brak odpowiedzialności samorządów to fakt

Wydarzenia ostatnich dni, które miały miejsce w Zielonej Górze pokazują, że urzędnicy szczebla samorządowego mają ogromne problemy z braniem odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Przypomnę zdarzenie z Zielonej Góry. Ściślej rzecz biorąc chodzi o pożar odpadów składowanych w Przylepie. Na pierwszy rzut oka można przyjąć, iż pożar jak pożar tyle tylko, że odpadów niebezpiecznych przywiezionych zza naszej granicy kilkanaście lat temu, przez jedną z firm, która zrobiła to w sposób legalny, ponieważ pozwolenie na składowanie niebezpiecznych odpadów wydał ówczesny starosta Ireneusz Plechan z Platformy Obywatelskiej. W tym miejscu należy zadać sobie kilka pytań, gdzie jest odpowiedzialność za podejmowane decyzje urzędników samorządowych.
  • Źródło: Gazeta Tczewska
Brak odpowiedzialności samorządów to fakt

Uczciwa firma stająca do przetargów czy ubiegająca się o jakieś szczególne pozwolenia zawsze musi spełnić wiele warunków w formie zabezpieczeń, wpłacić wadium, posiadać ubezpieczenie, posiadać stosowne poręczenia, gwarancje, itp.. W tym przypadku nic takiego nie miało miejsca, ponieważ „syf”, który przywieziono do Zielonej Góry (Przylepia) teraz mają posprzątać wszyscy Polacy, a urzędnicy samorządowi z Zielonej Góry, którzy wydali decyzje umywają ręce, a firma, jak należało się spodziewać, już nie istnieje. Kto na tym zarobił? Odpowiedź nasuwa się sama. Dlaczego my wszyscy mamy teraz ponosić koszty usuwania skutków decyzji podejmowanych przez nieodpowiedzialny samorząd? Nie jest to odosobniony przypadek, kiedy odpowiedzialnością za usunięcie skutków obarcza się państwo, na które łożymy my wszyscy. Awaria oczyszczalni ścieków w Warszawie, kiedy zrzucano bezpośrednio ścieki do Wisły przez bardzo wiele dni jest tego również przykładem. Czy ktoś kiedykolwiek z urzędników samorządowych odpowiedział za skutki podjętych decyzji? W skali kraju możemy mówić chyba o stratach państwa na poziomie wielu miliardów złotych.

Co chwilę słyszymy, że samorządowcy żądają jeszcze większej autonomii, większych i większych pieniędzy z budżetu centralnego. Teoretycznie na pierwszy rzut oka wydawać się może, że jest to działanie racjonalne na korzyść społeczności lokalnych. W rzeczywistości chodzi o umacnianie sitwy lokalnej. W sytuacji dużych kryzysów, które często sami wywołują, (np. oczyszczalnia Czajka Warszawa czy odpady Zielona Góra) przestają brać odpowiedzialność na siebie obarczając problemem państwo i wszystkich Polaków. Dotyczy to również wielu nietrafionych inwestycji. 

Dokładnie taki sam mechanizm funkcjonuje w Tczewie. Odpowiedzialnym za zabytkowy most na Wiśle jest tylko i wyłącznie Starostwo Powiatowe w Tczewie. Do jakiego stanu doprowadzono ten obiekt, wszyscy widzimy gołym okiem. Czy ktoś poniósł jakiekolwiek konsekwencje z urzędników samorządowych za podejmowane decyzje?  Przedsiębiorca doprowadzając do podobnej sytuacji popadłby w niewyobrażalne problemy i najprawdopodobniej byłby skończony.  W tym przypadku samorządowcy przyjęli populistyczną narrację, że za obecny stan mostu odpowiada PiS, poseł Smoliński i Wojewódzki Konserwator Zabytków, tylko nie właściciel odpowiedzialny za most, czyli Starostwo Powiatowe. Sugerując, że teraz całe państwo powinno ponieść konsekwencje i koszty odbudowy. Niestety sytuacja jest patowa, ponieważ obecny samorząd nie chce ponosić konsekwencji swoich decyzji, a przy tym jest skrajnie niekompetentny. Budowa wysypiska śmieci w centrum miasta kosztem ponad 200 milionów złoty to kolejna nieodpowiedzialna decyzja samorządu, który zafundował nam zasmrodzone miasto i wszechobecne szczury. Oczywiście to jest temat tabu. Niestety w to wpisują się radni bezradni. Dlaczego tak jest? Ponieważ wydano ogromne środki, a problem w wyniku decyzji urzędników samorządowych przerasta samorząd lokalny. 

Kolejnym przykładem braku odpowiedzialności samorządu, jest basen w Tczewie. Obecny prezydent Tczewa już trzecią kadencję obiecuje budowę nowego basenu. Jakie koszty ponieśliśmy już do tej pory, które były związane z pierwotnym pomysłem remontu i rozbudowy basenu przy ulicy Wojska Polskiego trudno oszacować, na pewno wysokie? Projekt już upadł (całe szczęście), ponieważ był nieracjonalny, a włodarze są tak skrajnie niekompetentni, iż ogłaszając przetarg nie potrafili oszacować kosztów inwestycji, nie doszacowano jej o około 21 milionów złotych!!! Jednak pan prezydent idąc w zaparte twierdzi, iż pomysł remontu i rozbudowy basenu przy ulicy Wojska Polskiego wróci w późniejszym terminie. Osobiście uważam, że nie wróci nigdy, obecny basen powinno się po prostu wyremontować, a należy wybudować nowy basen z prawdziwego zdarzenia w innym miejscu, na miarę naszych pływackich tradycji olimpijskich. Teraz samorząd funduje nam szybko przygotowany na kolanie pomysł budowy basenu przy szkole nr 12. To kolejny irracjonalny pomysł samorządu, który pokazuje już nie brak kreatywności, ile brak odpowiedzialności za racjonalne wydawanie pieniędzy. Samo przygotowanie dokumentacji projektowej, to koszt około 600.000 złotych. Inwestycja, która zamknie na wiele lat możliwość budowy nowoczesnego basenu z prawdziwego zdarzenia. 

Jaką odpowiedzialność za to poniosą samorządowcy? Żadną, ale możemy to zmienić tylko przy urnach wyborczych podczas wyborów samorządowych. 

 

[email protected]

https://www.facebook.com/olek.wojciechowski.1829

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

XYZ 05.08.2023 07:46
Tczewskie dziadostwo trwa.

Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Tczewski Jarmark Bożonarodzeniowy powraca na początku grudnia! Jarmark Bożonarodzeniowy już 7 i 8 grudnia na Starym Mieście w Tczewie. Smakołyki, rękodzieło, strefa gastro. A oprócz zakupów: spotkanie ze Świętym Mikołajem, animacje, muzyka na żywo i … karuzela.Program:7.12 / sobotaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -20.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem16.00 -18.30 – strefa muzyczna8.12 / niedzielaod 10.00 – handel (rękodzieło, swojskie jadło, mała gastronomia)*11.00 -19.00 – karuzela11.00 -16.00 – strefa świątecznych animacji13.30 – spotkanie ze Świętym Mikołajem, wręczenie nagród w konkursach: plastycznym, fotograficznym „Wakacje z aparatem” oraz w konkursie na najpiękniejsze stoisko jarmarku15.00 -17.30 – strefa muzyczna* handel może trwać maks. do godz. 20.00 w sobotę, a w niedzielę do 19.00, ale niektóre stoiska będą czynne krócejMiejsce: plac Hallera, ul. Mickiewicza, ul. Krótka, ul. Jarosława Dąbrowskiego (deptak), ul. Wyszyńskiego (deptak), ul. Łazienna (fragment)Organizator: Fabryka Sztuk w TczewiePartnerzy: Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, Straż Miejska w Tczewie, Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, Jasna Klubokawiarnia, Fundacja To i Co.Komunikaty:od 2 grudnia – prace montażowe (ustawianie  chat) na pl. Hallera, ul. Mickiewicza, Krótkiej, Wyszyńskiego, Dąbrowskiego – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – już od godz. 7.00 w sobotę, a w niedzielę od 8.00 – rejestracja wystawców – prosimy o nieparkowanie aut7 i 8 grudnia – zmiana organizacji ruchu całkowite wyłączenie dwóch jezdni na pl. Hallera vis a vis kamienic nr 1-6 oraz 20-24 Data rozpoczęcia wydarzenia: 07.12.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 08.12.2024 19:00
Reklama
Reklama