<!-- /* Font Definitions */ @font-face {font-family:Calibri; panose-1:2 15 5 2 2 2 4 3 2 4; mso-font-charset:238; mso-generic-font-family:swiss; mso-font-pitch:variable; mso-font-signature:-520092929 1073786111 9 0 415 0;} /* Style Definitions */ p.MsoNormal, li.MsoNormal, div.MsoNormal {mso-style-parent:""; margin-top:0cm; margin-right:0cm; margin-bottom:10.0pt; margin-left:0cm; line-height:115%; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:Calibri; mso-fareast-font-family:Calibri; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-language:EN-US;} @page Section1 {size:595.3pt 841.9pt; margin:70.85pt 70.85pt 70.85pt 70.85pt; mso-header-margin:35.4pt; mso-footer-margin:35.4pt; mso-paper-source:0;} div.Section1 {page:Section1;} -->
Zastanawiałem się skąd należy rozpocząć taką wędrówkę? Kiedyś zapewne byłby to most na Wiśle. Niestety dzisiaj pozostało już tylko molo od strony Lisewa, a w tym przypadku lepiej chyba pojechać do Sopotu lub bliżej do Brzeźna gdzie będziemy delektować się prawdziwym nadmorskim molem, a poza tym ominie nas wątpliwa przyjemność płacenia za parking . Kilka kroków dalej od mostu, w miejscu gdzie powstał nowy blok, odkryto ruiny zamku średniowiecznego. Niestety nie będziemy mogli tych fragmentów podziwiać, ponieważ jak to w Tczewie bywa zostały zabetonowane. Pozostaje nam podziwiać tylko kolorowy, plastikowy zamek dla dzieci. Przejdźmy więc dalej deptakiem, wzdłuż Wisły. Mijając tak zwaną przystań natkniemy się na stare rybackie domy. Podobno najstarsza chata rybacka, to pierwszy dom po prawej stronie przy ulicy Nadbrzeżnej. W tym miejscu możemy wejść po schodach na ulicę Czyżykowską, a następnie w dół i po lewej stronie na rogu ulic Czyżykowską, przy Kołłątaja natkniemy się na bardzo ciekawy budynek, również zabytkowy. W tym miejscu warto przejść do starego parku. W 1889 roku nabyto 75 morgów pod przyszły park, który powstał dzięki zabiegom Towarzystwa Miłośników Miasta.
Spacerując po parku możemy poczuć jeszcze klimat starej świetności parku. Niestety, za sprawą włodarzy Tczewa, doprowadzono park do takiego stanu, że obecnie wymaga rewitalizacji. Na końcu parku na skrzyżowaniu ulic 30 Stycznia i Bałdowskiej znajduje się wieża ciśnień. Piękny zabytek industrialny wybudowany w 1905 roku. Wysokość całkowita wieży to 40,62 m. Budynek wewnątrz posiada stalowy, nitowany zbiornik o pojemności 400 m3. Obecnie.budynek zajmuje Kurkowe Bractwo Strzeleckie. Szkoda, że budynek nie jest udostępniony zwiedzającym. Przejdźmy dalej w kierunku Fabryki Sztuk, która sąsiaduje z oddziałem Muzeum Narodowego, czyli Muzeum Wisły oraz Centrum Konserwacji Wraków Statków. Idąc dalej w kierunku Placu Piłsudskiego, dochodząc do ronda możemy pójść w kierunku ulicy Westerplatte, gdzie natkniemy się na piękny budynek poczty, wybudowany w 1905 roku, na którym znajduje się herb Gdańska, Tczewa oraz godło państwowe. Możemy również przejść w kierunku ulicy Lecha, na wysokości obecnej straży pożarnej, do tablicy gdzie Niemcy dokonali mordu na mieszkańcach miasta. Stąd przejdźmy ulicą Jarosława Dąbrowskiego na ulicę Łazienną, po drodze po lewej stronie miniemy budynek Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta - dawniej siedziba Sądu Grodzkiego z więzieniem. Obiekt wybudowany w 1847 roku. W tutejszym więzieniu w 1901 roku karę odbywali polscy patrioci i filomaci pomorscy. Idąc dalej na ulicę Łazienną 14, dojdziemy do zabytkowej łaźni wybudowanej w 1913 roku z prywatnych funduszy radcy sanitarnego dr. Hermanna Scheftlera dla mieszkańców miasta. Szkoda, że obiekt został sprzedany przez samorząd w prywatne ręce, obecnie pełni funkcję komercyjną. Spacerując dalej w kierunku fary, przy ulicy Podmurnej 15 zobaczymy głęboko schowany obiekt Fabryki Sztuk z wystawą poświęconą wybitnemu sportowcowi, jakim był Pan Kazimierz Zimny, który znalazł się w gronie 100 najwybitniejszych lekkoatletów 100 lecia Polski. Niestety zapewne tej wystawy nie obejrzymy, bo będzie zamknięta. Na marginesie tak wybitny tczewianin zasługuje na bardziej godne upamiętnienie. Z tego miejsca dochodzimy do dwóch najcenniejszych zabytków Tczewa, a więc fary. Konsekracja miejscowej Fary miała miejsce już w roku 1226. Obecnie Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. W związku z nadchodzącym radosnym świętem zachęcam wszystkich do pięknej inicjatywy i adopcji piszczałek wspaniałych organów, znajdujących się w kościele - szczegóły na adopcja piszczałek.
Przejdźmy jeszcze na Plac Św. Grzegorza za farą. Przepiękny zakątek miasta z kościołem pw. św. Stanisława Kostki (kościół szkolny). Przejście za kościołem prowadziło do pięknego punktu widokowego. Niestety już nieistniejącego za sprawą decyzji lub ich braku w ostatnich latach. Możemy jeszcze trochę posnuć się po bocznych uliczkach Starego Miasta pomimo tego, iż jest zaniedbane to posiada klimat starego miasta za sprawą zachowanej urbanistyki.
Myślę, że taki spacer pozwoli zasiąść znowu do stołu biesiadnego.
Życzę Wszystkim Zdrowych Radosnych Świąt Wielkanocnych i Mokrego Śmigusa Dyngusa
Napisz komentarz
Komentarze