Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. 7 lipca (środa) śledczy przesłuchali zatrzymanego 36-latka, któremu przedstawili zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz złamania zakazu sądowego. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
6 lipca br. przed godziną 10 policjant z tczewskiej drogówki kontrolując prędkość na terenie miejscowości Szpęgawa, zauważył jadącą ze znaczną prędkością mazdę. Po zmierzeniu prędkości okazało się, że jego kierowca jechał 82 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 30 km/h. Gdy policjant dał mu sygnał i wskazał miejsce do zatrzymania się do kontroli, kierujący zlekceważył sygnały dawane przez mundurowego i próbował uciec. Funkcjonariusz natychmiast ruszył za uciekającą mazdą. Kierujący osobówką widząc policjanta przyspieszył i dalej uciekał łamiąc przepisy ruchu drogowego.
Pościg zakończył się po tym, jak mężczyzna porzucił pojazd i próbował swoich sił ratując się pieszą ucieczką. Stróż prawa nie dał mu jednak żadnych szans. Zatrzymanym okazał się 36-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego, który trafił do policyjnego aresztu. W trakcie sprawdzenia kierowcy mazdy w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że ma on obowiązujący zakaz prowadzenia samochodów, który obowiązuje go do października 2021 roku. Dodatkowo okazało się, że samochód nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz badań technicznych. O braku ubezpieczenia funkcjonariusze poinformują Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Za brak polisy OC, w tym pojeździe UFG przewiduje karę do 5,6 tys. zł.
Wczoraj śledczy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu mężczyźnie zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz złamania zakazu sądowego. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierujący odpowie za popełnione wykroczenia, do których doszło podczas próby ucieczki.
(tomm)/KPP Tczew
Napisz komentarz
Komentarze