Ważniejsze zdarzenia:
Pożar sadzy w kominie i ewakuacja 7 osób
PELPLIN. 27 stycznia przy ul. Szpitalnej strażacy podejmowali interwencje do pożaru sadz. Na miejscu zdarzenia zastano pożar w kominie w budynku mieszkalnym. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wygaszeniu pieców w mieszkaniach oraz sprawdzeniu stężenia tlenku węgla. Urządzenia pomiarowe wskazały, że dopuszczalne normy zostały przekroczone. Ewakuowano z mieszkań 7 osób. W zdarzeniu brały udział 2 zastępy z OSP Pelplin oraz 1 zastęp z JRG.
Zderzenie osobówki z dostawczakiem
GM. GNIEW. 28 stycznia dyżurny PSK odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym w Jaźwiskach, Na miejscu zdarzenia zastano dwa uszkodzone pojazdy: osobowy i dostawczy. Osobami poszkodowanymi zajmował się będący na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego. Działania strażackie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w pojazdach, zneutralizowaniu płynów eskalacyjnych oraz kierowaniu ruchem pojazdów. W skutek zdarzenia 4 osoby zostały poszkodowane. W zdarzeniu brały udział: JRG Tczew, JRG Kwidzyn oraz OSP Opalenie.
Kolejny pożar od sadz
GM. SUBKOWY. Podczas tej interwencji, która miała miejsce 31 stycznia w Subkowach przy ul. Józefa Wybickiego strażacy kolejny raz w minionym tygodniu gasili pożar sadzy w przewodzie kominowym w budynku mieszkalnym. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wybraniu palącej się sadzę oraz ugaszeniu pożaru przy użyciu gaśnicy proszkowej. Następnie przy użyciu lancy kominowej schłodzono przewód kominowy. Cały budynek sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej oraz miernika wielogazowego na obecność tlenku węgla. W zdarzeniu brały udział 2 zastępy z OSP Subkowy oraz 3 zastępy z JRG.
Strażacy ostrzegają przed zaniedbywaniem przewodów kominowych. Przypominają, że kominy i kanały wentylacyjne powinny być każdorazowo badane przez kominiarzy. Zadbajmy o to, by przeglądy te nie polegały jedynie na przysłowiowym podbiciu stempla, ale na realnym sprawdzeniu komina i ew. przeczyszczeniu go.
Jak informuje mł. kpt. Michał Myrda z tczewskiej straży pożarnej, obecnie ratownicy mają wiele zgłoszeń do pożarów sadz. Nie byłoby tych kosztownych i poważnych akcji, gdyby mieszkańcy domostw zachowali szczególną ostrożność i zadbali w odpowiedni sposób o swoje kominy.
Opr. (tomm)/KP PSP Tczew
Napisz komentarz
Komentarze