- Mogą Państwo zapytać - nie bez racji - jakim prawem, na jakiej podstawie, dlaczego wskazuję to, a nie inne imię i nazwisko? Odpowiedź jest bardzo prosta. Dlatego, że tylko ten jeden jedyny (kandydat – dop. red.) wykazał autentyczne zainteresowanie i troskę o rozwój kulturalny i artystyczny dzieci, młodzieży, dorosłych tczewian, prosząc mnie o przygotowanie planu „Kultura Tczewa 2018 - 2023”. Dokument ten to strategia niezbędnych działań na rzecz edukacji artystycznej, rozwoju kultury, ze wskazaniem źródeł finansowania, partnerów, priorytetów, celów do osiągnięcia - pisze w liście otwartym do mieszańców Krystian Nehrebecki. - Dokument „Kultura Tczewa 2018 - 2023” powstaje na konkretną prośbę, konkretnego człowieka, konkretnego kandydata, któremu zależy, który chce i któremu chce się. Od przeszło dwóch lat sumiennie do mnie „dzwoni, stuka, puka i przyjeżdża”. To świadczy o jego determinacji, uporze w dążeniu do celu, długofalowych planach i po prostu o powadze i odwadze. Ten kandydat na prezydenta nazywa się Zbigniew Urban.
W styczniu 2017 r. Krystian Nehrebecki niespodziewanie zrezygnował z ubiegania się o kolejną kadencję dyrektora CKiS i zakończył współpracę z Mirosławem Pobłockim. Zarzucał władzom miasta niedofinansowanie tczewskiej kultury. Obecnie prowadzi agencję artystyczną z siedzibą w Gdyni.
Napisz komentarz
Komentarze