Propozycja PiS zmiany ordynacji wyborczej komentowana jest przez samorządowców, także tych z powiatu tczewskiego. Wiele kontrowersji wzbudza ostatnia wypowiedź prezydenta Mirosława Pobłockiego, której udzielił 16 stycznia Radiu Tczew. Świadomie bądź nieświadomie określił swoich politycznych konkurentów z ostatnich wyborów, jako ludzi... przypadkowych i gorszych.
„Skoro ktoś kto się sprawdził i był wybierany przez mieszkańców nie może zostać wybrany, to siłą rzeczy będzie to wypieranie działaczy samorządowych przez ludzi przypadkowych, gorszych. Wystarczy zobaczyć chociażby na ostatnie wybory na prezydenta miasta Tczewa. Gdybym ja już nie mógł startować, to mielibyśmy do wyboru albo pana Żyndę, albo pana Urbana.” – powiedział włodarz.
Te słowa nie mogły pozostać bez odzewu:
- Prezydent najlepszego sortu obnażył skalę własnego ego – odpowiada tczewski radny Zbigniew Urban. (...)
Napisz komentarz
Komentarze